Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
właśnie wróciłam z pracy...

Jeżeli będziesz nieszczęśliwy albo zdenerwowany, a życie będzie naciskać na Ciebie, kiedy czujesz tę presję, tę potrzebę jedzenia, powiedz sobie tak: "Jedzenie, którego moje ciało nie potrzebuje, nie rozwiąże tego problemu; ono jedynie pogorszy sytuację. Nie mam zamiaru uciekać, ale muszę stanąć z tym twarzą w twarz jak człowiek dorosły, z odwagą i godnością. Nie muszę robić tego w samotności. Ludzie na tym programie pokażą mi jak być silnym, aby znieść to, co muszę znieść, z Bożą pomocą. Zadzwonię do członka AŻ. Teraz."
czy ja też jestem uzależniona od jedzenia? chyba nie... tak, jestem uzależniona od lodów, czekolad, ale tu też wiele czasu potrafię nie myśleć nawet o nich, zaś jeśli już mnie najdzie ochota, co zdarza się raz na miesiąc, no to potrafię zjeść niemal kilo lodów, albo całą czekoladę. ale wiele dni spędzam jedzać niemal nic i jakoś żyję. hm.... ciężka sprawa... 
a jeśli chodzi o forsę, to nie zarobiłąm dzisiaj zbytnio... facet wziął się na sposób i dzisiaj zostawił 16 euro i kartkę z tekstem, bym posprzątała dzisiaj tylko achody i parter... czemu ludzie tacy są???? nawet kląć już mi sie nie chce... 
  • kas88

    kas88

    19 lutego 2010, 22:28

    ludzie są różni... jedni są ok inny trochę mniej ok a jeszcze inny bardzo mniej ok... a lody??? są bardzo ok :D

  • kwiatuszek851985

    kwiatuszek851985

    19 lutego 2010, 21:51

    Faktycznie bardzo nieładnie ze strony tego Pana.....

  • niewidzialna38

    niewidzialna38

    19 lutego 2010, 21:45

    Widocznie dziś był ten gorszy dzień ale jutro bedzie drugi -lepszy Szkoda że zarobiłaś tak mało szczególnie że liczyłaś na więcej to nie w porządku ale dasz radę !!!

  • salispektra

    salispektra

    19 lutego 2010, 21:32

    po złych dniach przychodzą lepsze dni, ja też miałam ostatnio okropne dni, ale powoli układa się.trzymaj się:*

  • Marcysiaa18

    Marcysiaa18

    19 lutego 2010, 21:19

    To faktycznie nie fair!! Myslac o tym, ze zarobisz wiecej, az bardziej chce sie pracowac... Wiesz wlasnie podobnie sobie mowie jak mam ochote napasc na jedzenie... Taz powtarzam sobie, ze to i tak niczego nie zmieni... Wiem jak bede sie czuc po jedzeniu i mimo to ze w czasie jedzenia czuje sie jakis komfort to zaraz po nim czuje sie wyrzuty sumienia. Oczywiscie po jedzeniu niedozwolonym na diecie w duzych ilosciach. Wiesz jezeli naprawde nie mozesz wytrzymac to wez z 5 czy 6 jablek i zapchaj sie nimi na sile... To czasem pomaga. Trzymaj sie!!

  • MissFoch

    MissFoch

    19 lutego 2010, 21:17

    heh i ja tez :P

  • kasiulabrzydula

    kasiulabrzydula

    19 lutego 2010, 21:11

    kochana ze tez sprzatasz jak ja :P