Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam wszystkich!!!

zaraz będzie u mnie hydraulik, który zajmie się zapchanym prysznicem. jakieś drewno jest jeszcze w rurze odpływowej. właściciel nie raczy kiwnąć ręką w tej sprawie. pies go srał... 
pozmywałam naczynia, umyłam włosy, wyczesałam się, sąsiadka przyniosła mi upadły ręcznik, który spadł mi z balkonu przy wietrze jaki był w nocy... i ogólnie wszystko w porządku jest. leci powolutku. trzymam się diety szpinakowej. zaraz po hydrauliku pójdę do supermarketu po szpinak mrożony i ugotuję go, żeby było na zapas. wszystko gra!!! 
a co u was koteczki? co słychać na świecie? piszcie co porabiacie w tak piękny dzień!!! 
  • qwas

    qwas

    21 kwietnia 2010, 18:36

    u mnie pochmurno ale humorek w miarę mimo to :) ogólnie git :)

  • ewakurcz

    ewakurcz

    21 kwietnia 2010, 17:35

    u nas jest okropny dzień.Czarne chmury i deszcz i wiatr.Z dietka srednio i z ćwiczeniami średnio ale obleci.Zazdroszczę ludziom którzy lubią szpinak i grejfruty.Akurat to co dobre na dietę mnie nie podchodzi.I jak mam być szczupła.Życzę powodzenia w walce z DZIADEM(czyli sadłem)