Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: SZALEŃSTWO TOTALNE!!!
5 maja 2010
PRZELICZYŁAM SOBIE ILE SPALAM KALORII, GDY PRACUJĘ JAKO SPRZĄTACZKA... GODZINA NIE ROBI NA MNIE WRAŻENIA... DWIE GODZINY TEŻ NIE... ALE OSIEM GODZIN!!!!!!! SZOK!!! A JA KIEDYŚ PRACOWAŁAM PO 20 GODZIN Z GODZINNĄ PRZERWĄ NA OBIAD W ŚRODKU DNIA!!!! MACIE POJĘCIE ILE TRACI SIĘ SPRZĄTAJĄC 18 GODZIN???? TO PATRZCIE: 4.138,09 KALORII!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!BOŻE ŚWIĘTY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JEDNEGO DNIA SPALAŁAM PONAD CZTERY TYSIĄCE KALORII!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TRZYMAJCIE MNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I I DODAM TYLKO, ŻE WTEDY ZJADAŁAM DWA POMIDORY Z BRAKU CZASU, PONIEWAŻ TYLE ROBOTY BYŁO, ALBO OGÓRKA I KOTLETA MIELONEGO, I TEŻ W BIEGU, BO NIGDY CZASU NIE STARCZAŁO, BY USIĄŚĆ I ZJEŚĆ JAK CZŁOWIEK.... WTEDY PO 30 DNIACH PRACY SCHUDŁAM ZE 105 KILOGRAMÓW DO 85 KILOGRAMÓW... TO BYŁO W WAKACJE 2005 ROKU. GDY WRÓCIŁAM PO MIESIĄCU DO MIESZKANIA TERAŹNIEJSZEJ TEŚCIOWEJ MOJEJ SIOSTRY, TO MNIE NIE ROZPOZNALI!!!! SZOK PRZEŻYLI NA MÓJ WIDOK!!! JEJKU!!!! JA CHCĘ TAK SCHUDNĄĆ ZNOWU!!!!!!!!!!!!!! PRAWDA JEST TAKA ŻE B BYŁAM NA KRAŃCU WYCZERPANIA, Z BRAKU SNU PRZEDE WSZYSTKIM. ORAZ, ŻE PO POWROCIE SPAŁAM NIEMAL NON STOP PRZEZ DWA TYGODNIE!!!! BYŁAM OBOLAŁA, SMAROWAŁAM SIĘ CALUTKA VOLTARENEM I INNĄ MAŚCIĄ ROZGRZEWAJĄCĄ I PRZECIWBÓLOWĄ. BYŁAM BEZSILNA. LEŻAŁAM CAŁYMI DNIAMI JAKBYM UMARŁA. WSTAWAŁAM Z ŁÓŻKA PO TO TYLKO BY SIĘ WYKĄPAĆ I WYSIUSIAĆ. BYŁAM NORMALNIE CHORA. JEJ... NORMALNIE AŻ MI WŁOSY DĘBA STANĘŁY, GDY ZNOWU O TYM POMYŚLAŁAM... W KAŻDYM BĄDŹ RAZIE , GDYBY NIE TABLETKI HORMONALNE, TO BYM JUŻ NIE PRZYBRAŁA.
ooo ;p ja wczoraj poranek spedzilam na zakupach wiec caly czas na nogach a potem odrazu sie wzielam za sprzatanie. Sprzatalam gdzies do 1 w nocy moze troszke dluzej, dzis z rana tez latalam z odkurzaczem i dalej sprzatalam ;d . To tez troszke spalilam . he ;*
fotografka
6 maja 2010, 13:35
szok, tyle godzin na takim małym jedzonku! ja bym chyba nie wyrobiła... a tabletki są niestety bardzo niefajne - mnie przybyło ok. 10kg, bo ciągle mi się po nich jeść chciało i to oczywiście czekolady
kattarina
5 maja 2010, 21:34
to podziwiam.... wrócisz do dawnej wagi (albo i dalej:)) iną drogą.... cierpliwości.... na pewno się uda;)))
I jak Ty dziewczyno tak wytrzymywałaś?... Ja to bym chyba umarła z wyczerpania... Zresztą... nie tęsknij, bo takie chudnięcie wcale nie jest zdrowe, sama pamiętasz przecież, jak się wtedy czułaś...
grandzioszka
5 maja 2010, 19:27
szok ale to prawda. to dobra dieta, bardzo szybka ale jakie poswiecenie i ile bolu!! ojjj tym razem spokojnie i do celu!!
IsisBee
5 maja 2010, 18:37
te 4tysiące kaloriii fajnie wygląda,ale nie takim kosztem.powoli,a do celu.nic dziwnego,że Cię nie poznali skoro schudlaś 20kg.pozdrawiam
werka23
5 maja 2010, 18:02
jak ze wszystkim... co za dużo to niezdrowo;)
luckaaa
5 maja 2010, 16:36
Eh, niezbyt to zdrowe bylo, skoro 30 dni pracy o dchorowywalas przez dwa tygodnie... Wykonczyc sie mozna! Chyba lepiej nie robic powtorki.
kalifornia26
5 maja 2010, 16:25
no to mialas zapieprz!ja bym sie wkazdym razie na takie cos niepisala!jakos wole mniej zarobic ,a zyc jak normalny czlowiek,a nie jak jakis niewolnik pracy!no bo sama powiedz ,18 godzin dzienne?no chyba ze jestes pracoholikiem i robisz to z milosci do niej!heheheh!buziale dla ciebie!
<img src='http://img405.imageshack.us/img405/2192/slonko1wn8.gif' border='0'/>
Uploaded with ImageShack.us
ale to na jaki wysiłek jesteś zdolna świadczy o tym że jesteś bardzo silną kobietą :)
Ausia28
5 maja 2010, 14:23
współczuje takiego umęczenia, ale dzielna jesteś!
delicja78
5 maja 2010, 11:42
a no zasrane...ale wiesz co?chyba namówiłaś mnie na sprzątanie:)
pandzia
5 maja 2010, 11:25
Dieta zawsze wykańcza...a jak Ty prawie nic nie jadłaś to nie dziwne, że byłaś cały czas zmęczona...jeszcze schudniesz...zobaczysz,pzdr
Orzeszek1985
5 maja 2010, 11:24
Ja wystarczy ze pracowalam przez miesiac w REALU na kasie i na alkoholach to schudlam 7 kilosow, kazali mi siedziec po 10godzin a podobno mozna do 7 gora! I sie zwolnilam :) I tez przytylam :/
paskudztwoo
5 maja 2010, 11:22
po takiej katordze nie dziwie sie ze byłas potem taka wyczerpana
annamaria28
5 maja 2010, 11:20
witaj dziękuję za zaproszenie:-)co do kalorii które spalamy podczas sprzątania to prawda moim zdaniem sprzątanie to najlepszy ruch lepszy niż jakikolwiek sport ale nie zawodowo bo idzie się wykończyć pozdrawiam i miłego dnia zyczę:-))))))
kas88
5 maja 2010, 11:11
chyba lepiej troszkę dłużej chudnąc i czuc sie dobrze co... a hormony to cholerstwo... ja własnie pierwszy miesiąc ich nie biore ale obawiam sie ze od sierpnia znów będe musiała je brac :/ mam teraz dylemat...
AgusiaZM
5 maja 2010, 10:23
tak właśnie hormony psują nam figurę.ja 8 lat brałam hormony tarczycy,ale rok temu wszystko się uspokoiło i już mi pani doktor odstawiła.więc teraz mam szansę schudnąć i tej szansy nie zmarnuję, i Tobie tego życzę.
sylwia.dzemik
5 maja 2010, 09:32
To naprawdę sporo! Tyle kg ale i jak organizm dostał w dupę. Mam nadzieję, że i teraz uda Ci się schudnąć ale nie takim kosztem. Miłego dnia!
osia07
6 maja 2010, 20:07ooo ;p ja wczoraj poranek spedzilam na zakupach wiec caly czas na nogach a potem odrazu sie wzielam za sprzatanie. Sprzatalam gdzies do 1 w nocy moze troszke dluzej, dzis z rana tez latalam z odkurzaczem i dalej sprzatalam ;d . To tez troszke spalilam . he ;*
fotografka
6 maja 2010, 13:35szok, tyle godzin na takim małym jedzonku! ja bym chyba nie wyrobiła... a tabletki są niestety bardzo niefajne - mnie przybyło ok. 10kg, bo ciągle mi się po nich jeść chciało i to oczywiście czekolady
kattarina
5 maja 2010, 21:34to podziwiam.... wrócisz do dawnej wagi (albo i dalej:)) iną drogą.... cierpliwości.... na pewno się uda;)))
vertige
5 maja 2010, 19:44jejku... okropne
trinity801
5 maja 2010, 19:40I jak Ty dziewczyno tak wytrzymywałaś?... Ja to bym chyba umarła z wyczerpania... Zresztą... nie tęsknij, bo takie chudnięcie wcale nie jest zdrowe, sama pamiętasz przecież, jak się wtedy czułaś...
grandzioszka
5 maja 2010, 19:27szok ale to prawda. to dobra dieta, bardzo szybka ale jakie poswiecenie i ile bolu!! ojjj tym razem spokojnie i do celu!!
IsisBee
5 maja 2010, 18:37te 4tysiące kaloriii fajnie wygląda,ale nie takim kosztem.powoli,a do celu.nic dziwnego,że Cię nie poznali skoro schudlaś 20kg.pozdrawiam
werka23
5 maja 2010, 18:02jak ze wszystkim... co za dużo to niezdrowo;)
luckaaa
5 maja 2010, 16:36Eh, niezbyt to zdrowe bylo, skoro 30 dni pracy o dchorowywalas przez dwa tygodnie... Wykonczyc sie mozna! Chyba lepiej nie robic powtorki.
kalifornia26
5 maja 2010, 16:25no to mialas zapieprz!ja bym sie wkazdym razie na takie cos niepisala!jakos wole mniej zarobic ,a zyc jak normalny czlowiek,a nie jak jakis niewolnik pracy!no bo sama powiedz ,18 godzin dzienne?no chyba ze jestes pracoholikiem i robisz to z milosci do niej!heheheh!buziale dla ciebie! <img src='http://img405.imageshack.us/img405/2192/slonko1wn8.gif' border='0'/> Uploaded with ImageShack.us
SadRedRose
5 maja 2010, 15:20ale to na jaki wysiłek jesteś zdolna świadczy o tym że jesteś bardzo silną kobietą :)
Ausia28
5 maja 2010, 14:23współczuje takiego umęczenia, ale dzielna jesteś!
delicja78
5 maja 2010, 11:42a no zasrane...ale wiesz co?chyba namówiłaś mnie na sprzątanie:)
pandzia
5 maja 2010, 11:25Dieta zawsze wykańcza...a jak Ty prawie nic nie jadłaś to nie dziwne, że byłaś cały czas zmęczona...jeszcze schudniesz...zobaczysz,pzdr
Orzeszek1985
5 maja 2010, 11:24Ja wystarczy ze pracowalam przez miesiac w REALU na kasie i na alkoholach to schudlam 7 kilosow, kazali mi siedziec po 10godzin a podobno mozna do 7 gora! I sie zwolnilam :) I tez przytylam :/
paskudztwoo
5 maja 2010, 11:22po takiej katordze nie dziwie sie ze byłas potem taka wyczerpana
annamaria28
5 maja 2010, 11:20witaj dziękuję za zaproszenie:-)co do kalorii które spalamy podczas sprzątania to prawda moim zdaniem sprzątanie to najlepszy ruch lepszy niż jakikolwiek sport ale nie zawodowo bo idzie się wykończyć pozdrawiam i miłego dnia zyczę:-))))))
kas88
5 maja 2010, 11:11chyba lepiej troszkę dłużej chudnąc i czuc sie dobrze co... a hormony to cholerstwo... ja własnie pierwszy miesiąc ich nie biore ale obawiam sie ze od sierpnia znów będe musiała je brac :/ mam teraz dylemat...
AgusiaZM
5 maja 2010, 10:23tak właśnie hormony psują nam figurę.ja 8 lat brałam hormony tarczycy,ale rok temu wszystko się uspokoiło i już mi pani doktor odstawiła.więc teraz mam szansę schudnąć i tej szansy nie zmarnuję, i Tobie tego życzę.
sylwia.dzemik
5 maja 2010, 09:32To naprawdę sporo! Tyle kg ale i jak organizm dostał w dupę. Mam nadzieję, że i teraz uda Ci się schudnąć ale nie takim kosztem. Miłego dnia!