Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie poszłam dzisiaj na siłownię....

no i zjadłam wielkie lody...
dyspensa na dzisiejszy dzień wykorzystana. 
od teraz kolejne podejście do dietkowania i ćwiczeń... 
nie jest najgorzej. kiedyś taka przerwa trwała tydzień, więc co tam jeden dzień.... poza lodami i brakiem ćwiczeń wszystko gra.... bywa i tak... 
  • xsomeonex

    xsomeonex

    4 czerwca 2010, 00:15

    Jeden dzień przerwy nie za szkodzi :) Pozdrowionka :*

  • akmw66

    akmw66

    3 czerwca 2010, 22:08

    Ja postanowiłam raz w tygodniu pozwolić sobie na jakiś wyskok=odstęp od diety. Łatwiej mi unikać pokus przed tym wyznaczonym dniem. WIĘC - głowa do góry i dalej PRECZ Z NADWAGĄ :)

  • malutka77.monika

    malutka77.monika

    3 czerwca 2010, 21:38

    ja tez sobie dzisiaj pofolgowałam,ale od jutra dietka,najwazniejsze to wrócić na dobry tor

  • wagagaga

    wagagaga

    3 czerwca 2010, 21:37

    Noo trzeba zejsć na dno by znów się od niego odbić, prawda? ;) Ja też zaczynam na nowo, nowe podejście :) Życzę powodzenia ;)!!

  • anna.helena

    anna.helena

    3 czerwca 2010, 21:35

    spoczko - takie dni też są potrzebne, nie można żyć w ciągu wyrzeczeń !!!!!! jutro siłownia i będzie na pewno git:))) pozdróweczka ... ja też dziś mam wolne od ćwiczeń