Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niestety połowiczny sukces...

 w pizzerii nie było kobiety z którą rozmawiałam przez telefon.... było dwóch facetów wyglądających na pakistanów. oczywiście na miejscu okazało się ze to co mówiła dziewczyna przez telefon to niemal w 90 procentach kłamstwo. tak , potrzebują kobiety na kuchnię, ale na 3 godziny rano i na trzy godziny w nocy. koniec o 24:30, gdy już nie ma żadnego autobusu powrotnego... a poza tym, jak powiedziałam że jestem zainteresowana poranną zmianą, to on mi na to, że płaci 500 euro za rano i wieczór, i że nie da rady rozdzielić. zapytał skąd jestem i gdzie mieszkam i sam stwierdził, że nie da rady. zapytał, czy chciałabym roznosić ulotki, ja mówię, ze tak. spisał moje dane, po czym dodał, że to też nie jest pewne, ponieważ jest wielu chętnych na to miejsce. podziękowałam, pożegnałam się i poszłam na drugie spotkanie, gdzie okazuje się, że to samotny czterdziestoletni facet, któremu nie chce sprzątać mieszkania. poprosiłam o adres i by mi powiedział kiedy mam przyjechać, a on na to, że mi zadzwoni w piątek, abym przyszła w piątek wieczorem... tak wiec i tu nic pewnego. 
ale przynajmniej po tylu różnych rozmowach w sprawie pracy nauczyłam się być pewniejsza siebie i nie przejmuję się już tak niepowodzeniem, jak kiedyś. 
jeszcze trochę i dojdę do perfekcji... w szukaniu pracy.... tylko kiedy ją w końcu znajdę...?... 
w południe wykonałam kilka telefonów do cukierni, wszędzie ta sama gadka: masz praktykę w Greckiej cukierni?
nie!!! cholera jasna , nie mam praktyki w Greckiej cukierni ponieważ nikt nie chce mnie wziąć do pracy ponieważ nie mam praktyki w Greckiej cukierni!!!! i koło się zamyka.... 
  • Aziya

    Aziya

    9 czerwca 2010, 22:55

    No właśnie tu jest problem... błędne koło dotyka wszystkich. Chcesz pracować, oni pytają o doświadczenie, ty go nie masz, ale chcesz zdobyć, oni nie pozwalaj zdobyć, i ty nadal nie możesz znaleźć pracy. Mam nadzieje, ze wszystko ci się ułoży. Trzymam kciuki!

  • kussad

    kussad

    9 czerwca 2010, 22:19

    Czytam i nigdy się nie wpisuję... ups.... Życzę wytrwałości i sukcesu w poszukiwaniach! Zawojowało mnie maleństwo i usiłuje zauważyć czy pysio ma cały biały czy z plamką... prawdopodobnie kiedyś mój też tak wyglądał.

  • MOniKA2708

    MOniKA2708

    9 czerwca 2010, 22:12

    a co Ty w ogole robisz w tej Grecji i jak sie tam znalazlas :)? pozdrawiam

  • AgatkaNowa

    AgatkaNowa

    9 czerwca 2010, 21:56

    kurcze tam to w ogole masakra teraz-ja na szczescie narazie sama odchodze i szukam to co mi sie podoba i nie zycze nikomu zeby sie znalazl w takiej sytuacji-kurcze szkoda-ja trzymam kciuki-naprawde cos znajdziesz predzej czy pozniej

  • algabal

    algabal

    9 czerwca 2010, 21:55

    Ja tez mam podobnie, znowu jestem bez pracy i też szukam a bez znajomości to graniczy z cudem... :( Nie poddawaj się!!!

  • qwas

    qwas

    9 czerwca 2010, 21:11

    jacyś chorzy ci ludzie normalnie, widzę że nie tylko u nas w pl ...ważne jednak że jesteś pewniejsza :)

  • SweetChocolatee

    SweetChocolatee

    9 czerwca 2010, 20:44

    Szczerze to głupota, bo niby jak masz mieć te praktyki , jak nawet nikt Ci nie dał szansy tam pracować. Oj , oj .. jaki ten świat bywa głupi :P

  • linda.ewa

    linda.ewa

    9 czerwca 2010, 19:24

    .

  • hemi7

    hemi7

    9 czerwca 2010, 19:12

    A rozmawiasz z nimi po grecku? czy angielsku..? bo cos mi sie kojarzy ze oni się angielskiego uczą obowiązkowo już od podstawówki.

  • ar1es1

    ar1es1

    9 czerwca 2010, 19:11

    to bardzo dobrze!Mam to samo"czy ma pani praktyke w angielskim hotelu":,hehe.A jak juz przyjma na okres probny to i tak nie zostawia czlowieka na stale bo bardziej im sie oplaca nastepny na probe,gdyz wtedy palca najnizsza krajowa.Ale musimy nadal probowac,do skutku.Glowa do gory.Buzka!