Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i co dalej?

 byłam u pani psych... nie obeszło się bez płaczu... poruszyłyśmy temat, o którym nie chciałam wspominać nawet... 
wracając do domu kupiłam trochę drobnostek w supermarkecie i wpadłam do pani Alicji na chwileczkę, a później , w domu już, zadzwonił mi ten, co jutro miałam u niego pracować i odwołał jutrzejszą dniówkę... a później zadzwoniłam do babci co chciała mnie w sobotę i powiedziała mi, ze nie w tą sobotę ale może za tydzień... jutro pójdę do pani Alicji, pomogę jej w sprzątaniu... 
 i weź tu się nie załamuj...  
 damy radę, no nie????  jutro będzie lepiej!!!  

  • Gaila

    Gaila

    11 grudnia 2010, 13:32

    ... pozdrawiam.

  • Maniak22

    Maniak22

    10 grudnia 2010, 23:13

    Takie chwile trafiają się każdemu, Ty się i tak mocno trzymasz. Ja nie potrafię nawet wrócić do diety, Nie łam się, jesteś wzorem, a na zły dzień zalecam uśmiech i coś co sprawia Ci przyjemność :)

  • supergirll

    supergirll

    10 grudnia 2010, 13:53

    nie mozna caly czas negowac terazniejszosci na rzecz przyszlosci.jestes niesamowicie dzielna, i wiem ze na pewno ci sie uda - juz duzo dokonaleas, widze ile schudlas i z iloma trudnozsciami wygarals.jestes dzielnym wojownikiem, a trudne sytuacje dodaja ci hartu! bedziesz twarda jak stal , i nic ci nie stanie na drodze do celu!

  • sfija

    sfija

    10 grudnia 2010, 12:38

    :)))))))))))) Trzeba milo spozytkowac ten czas i tyle.

  • Berry1984

    Berry1984

    10 grudnia 2010, 09:29

    Myśl pozytywnie, a wszystko się ułoży, głowa do góry!!! Dasz radę kochana!!!

  • ineska28

    ineska28

    10 grudnia 2010, 08:39

    Kalinko,sle ciepłe mysli i trzymam kciuki za Ciebie.Wyobrażam sobie jak Ci ciezko,szczerze Cie podziwiam.Mam nadzieje i glęboko w to wierze ze wszystko Ci sie ułoży.ciskam

  • iglaigla

    iglaigla

    9 grudnia 2010, 23:13

    mi czasem bylo smiertelnie ciezko, dalam rade mimo ze nie widzialam konca. Tak to juz jest ze czasem trzeba utonac w morzu lez zeby zobaczyc statek. Mam nadzieje ze wkrotce cos sie zmieni u ciebie i bedziesz szczesliwa sciskam

  • brokalafior

    brokalafior

    9 grudnia 2010, 22:37

    jasne, ze bedzie lepiej... nie zalamuj sie, najwazniejsze jest podejscie, dasz rade!

  • Martadelaaa

    Martadelaaa

    9 grudnia 2010, 22:20

    lepiej. Buzi

  • MOniKA2708

    MOniKA2708

    9 grudnia 2010, 22:08

    bedzie lepiej! musi byc!