Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: spałam bez ogrzewania i mnie boli głowa....:(
13 marca 2012
:( moja głowaaaaaa........... wczoraj kupiłam herbatkę na zatwardzenie, i powiem że jest świetna:) wypiłam ją wczoraj raz... dzisiaj jej nie potrzebuję, ale w razie czego to jest w szafce:) wczoraj też odkryłam, ze mój nowy przyjaciel:):):) ma kolczyk w języku!!!! i to przypadkiem to odkryłam!!!!! w trakcie pocałunku usłyszałam jak coś stuknęło mi o zęby:) i zastanawiałam się dłuższą chwilę, co to , ale nie przyszło na myśl, że to to.... :) całowaliśmy się dalej, prześlizgiwał się po górnej wardze i dreszcze mnie przeszywały co rusz, pierwszy raz tak się czułam podczas pocałunków!!!! znowu się całowaliśmy z języczkiem, gdy znowu usłyszałam to stuknięcie, a po chwili zaczęłam szukać językiem po jego języku i trafiłam na kolczyk:):):) nigdy w życiu nie całowałam się z kimś z kolczykiem w języku!!!!!!!!!!!!!!!!! mogę sobie tylko wyobrazić, jakby to było, gdyby całował..... wiecie..... jejku.......:):):):):):) wyobraźnię mam niezłą, ale w rzeczywistości to dopiero będzie......................... a później będzie tylko stukot serca biiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii hahahahahahahahaha hahahahahahaha
Ja tylko w przelocie, zerkam do ciebie poczytać co tam słychać i lecę dalej bo dzisiaj kompletnie mi brakuje na wszystko czasu:( niech moc spadających kg będzie z Tobą:)!!!!!!
<img src="http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQlVFezWAnhFg_omWfh3MKc0oiopLDwifAaSQi4LTOrZKYKzsihJMUgzgxaqw">
sylwia.sylwia1
13 marca 2012, 22:29
WOW! NIC DODAĆ,NIC UJĄĆ....TYLKO ŻYCZYĆ SAMYCH WSPANIAŁYCH UNIESIEŃ!!!!!Biiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!
Orzesz jak Ty pikantnie to opisałaś hmmm idę dopaść męża ;D
Ps: miałam kiedyś kolczyk w języku, ale przy małym szperaniu po ciele "dodatkowym" męża kazał mi go ściągnąć hahaha chiba go żabolało ;D
duszka189
14 marca 2012, 18:20Ja tylko w przelocie, zerkam do ciebie poczytać co tam słychać i lecę dalej bo dzisiaj kompletnie mi brakuje na wszystko czasu:( niech moc spadających kg będzie z Tobą:)!!!!!! <img src="http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQlVFezWAnhFg_omWfh3MKc0oiopLDwifAaSQi4LTOrZKYKzsihJMUgzgxaqw">
sylwia.sylwia1
13 marca 2012, 22:29WOW! NIC DODAĆ,NIC UJĄĆ....TYLKO ŻYCZYĆ SAMYCH WSPANIAŁYCH UNIESIEŃ!!!!!Biiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!
ButterflyGirl
13 marca 2012, 19:31Orzesz jak Ty pikantnie to opisałaś hmmm idę dopaść męża ;D Ps: miałam kiedyś kolczyk w języku, ale przy małym szperaniu po ciele "dodatkowym" męża kazał mi go ściągnąć hahaha chiba go żabolało ;D
mika1239
13 marca 2012, 19:25pieknie ci idzie kochana:)