Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam znowu ciemną nocą.........

telefon rozładował się około 16, więc podłączyłam do ładowarki i poszłam spać.... obudziłam się o 22:30.... ciemna noc..... cóż ja pospałam??? powinnam spać do 3 jak nic, a tu z nerwów znowu nie pospałam sobie.... nerwy to do konserwy.... ok.... ale mam stresa związanego z zarobkiem którego na razie drugi tydzień nie ma...... :( 

a wy jak tam , śpicie już??? 
  • asik77

    asik77

    28 lutego 2013, 14:41

    dobrze Cię rozumiem jak się czeka na swoją zarobioną kasę...

  • Karampuk

    Karampuk

    28 lutego 2013, 06:53

    ja juz nie spię wstałam o 5 jak zwykle, zycze spokojnego snu i zarobków !

  • justynka044

    justynka044

    28 lutego 2013, 00:38

    a ja właśnie z pracy wróciłam i zaległam w łóżeczku

  • Qualcuna

    Qualcuna

    27 lutego 2013, 23:33

    nie, rzadko o tej porze spie. dzieci usypiaja mi kolo polnocy, a zanim dom ogarne, przygotuje rzeczy na jutro, umyje sie to mija sporo czasu. oczywiscie w miedzyczasie nadrabiam netowe zaleglosci, jedyny moj relaks w ciagu dnia

  • Wampierz

    Wampierz

    27 lutego 2013, 23:25

    Gdzie tam... za wcześnie jeszcze :P