Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
muszę przetłumaczyć świadectwo z liceum aby móc
przystąpić do egzaminu z j.greckiego...

cała ta sprawa jest tak zagmatwana, ze szok i jeszcze muszę za towszytsko zapłącić.... szok szok szok...... 

miałam 2 nocki w szpitalu, zarobiłam 100 euro za 2x14 godzin, a wydałam na taksówki na dojazd do pracy jakieś 20 euro.... tak ze zostało mi ledwie 80 euro. zapożyczyłam sie u N. na 215 euro, spróbuję przetłumaczyć to świadectwo ile się da szybciej, to może zdołam we wrześmiu przystąpić to tego egzaminu, bo na majową sesję nie mam już co liczyć.... 

jutro pojadę z Z. sprawdzić jedno bióro pracy, może dadzą nam pracę... zobaczymy..... 

dietkę trzymam, jem zdrowo, biorę witaminy i żelazo, bo mi włosy wypadają, ajk już wspominałam, dzisiaj znowu odkurzałam mieszkanie, bo włosów było tyle co siana w stodole.... 

próbowałam dodzwonb9ić się do kuratorium w mazowieckim, w psrawie uwierzytelnienia świadectwa, ale nikt nie odpowiada, a sygnał jest taki długo piszczący na każdym numerze pod jaki dzwoniłam.... na email nie odpowiadają już po raz któryś... 

dzisiaj zważyłąm sie i znowu jest 99.9 z przewagą na 99.4- raz tak pokazało, ale uznałam to 9 za bardziej pewne... zoabczymy następnym razem jaki będzie spadek :)

buziaczki i trzymajcie się mocno :)

  • snikersowa

    snikersowa

    28 kwietnia 2014, 21:17

    czemu po prostu nie zrobisz tego wszystkiego w wambasadzie? zgoda moze wyjdzie troszke drozej ale to tylko tak wyglada - u mnie (fakt ze kiedys tam) wygladalo to w ten spoosb ze zostawilam wszystko w ambasadzie i tam ludzie sie tym zajeli, ja zaplacilam raz i pozniej dostalam gotowce przetlumaczone uznane i zatwierdzone.. kolezanka jezdzila, wozila, stala w kolejkach, dowozila papierki ciagle, wszedzie trzeba bylo cos zaplacic oplacic doplacic, a koniec koncow jak policzyla te wszelkie tranze, dniowki ktore stracila w pracy i dojazdy to wyszlo ja tyle co mnie a niewiem czy nie wiecej.. a jeszcze ile zmarnowanego czaseu nerwow i stresu

  • Julietta21

    Julietta21

    23 kwietnia 2014, 13:03

    Z uznaniem naszych dyplomów to nie jest taka prosta sprawa, ja sama mieszkam w Niemczech i na wlansą rękę muszę tumaczyć świadectwo maturalne,dyplomy ukończenia studiow licencjackich,dyplom ukończenia studiów magisterskich ,plus dyplomy,jak to podliczyłam wlos sie jerzy na głowie plus 430 euro za smao uznanie....jak ejsteś bezrpobotna oni finansuja w większje częsci to za Ciebei,wtedyu musisz doplacic 150 euro bodajże...musisz się dowiedzieć ,najlepiejw Urzędzie pracy, pozdrawiam=] gratuluje 9 z przodu dwucyfrówka motywuje,nie strać jej z oczu, buźka

  • jeszczeimpokaze

    jeszczeimpokaze

    23 kwietnia 2014, 08:45

    moje włochale też niestety zawsze są wszędzie! a do tego są długie i prawie czarne, więc widać je jak cholera ;) powodzenia z pracą życzę w takim razie.

  • asiunia899

    asiunia899

    23 kwietnia 2014, 06:31

    gratulacje 9 z przodu :)

  • agusia70

    agusia70

    22 kwietnia 2014, 21:22

    Nie wiem, jak walczyć o świadectwo - u mnie zupełnie inna sprawa. Nie pomogę:(

  • inesiaa

    inesiaa

    22 kwietnia 2014, 20:29

    Wazne, ze 9 sie trzyma, ze swiadectwem nie pomoge : (

  • agusia70

    agusia70

    22 kwietnia 2014, 17:33

    W mailu musisz podać imię, nazwisko, adres i sprawę w jakiej piszesz. W przeciwnym razie na pewno nie odpowiedzą. Przepracowałam już taką sytuację.

    • kalinagryz

      kalinagryz

      22 kwietnia 2014, 17:59

      w osatanim podałam dane, gdyż przyszły mi jakieś automatyczne emale że mam to podać... ale jak na razie żadnej opdezwy z ich strony... a może wiesz, czy do kuratorium można przesłać listownie to świadectwo i czekać aż je uwierzytelnią? czy może ryzykować i słać to świadectwo tak jak jest od razu do Apostille?