Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
96.5kg!
17 maja 2014
Wczoraj bylam na rowerze zrobilam 60km, padlam jak wrocilam, kolega rower mi wnosil na pierwsze pietro bo ja nie mialam sily na nogach stac. wzielam NIMESUL na mocne bole , siadlam na kanapie o 3:10 a wstalam by sie kompac o 4:50... owinieta w recznik padlam do lozka, obudzilam sie o 15:00... wyszlam z L. na kawe na Pasalimani. jutro niedziela???????????
blablableble
6 czerwca 2014, 10:4860 km wow :)
asiunia899
18 maja 2014, 06:2660 km ?? WOW!
zdrowa.dieta
17 maja 2014, 23:03tak jutro niedziela ;-))