Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejne oszustwo ze strony szefa!!!

W sobote robilam od 6 do 21 !!!!! powiedzial ze kto przyjdzie w niedziele temu zaplaci extra. kazal przyjsc na nocke. pracowalam od 21:30 do 7:30. dzisiaj rano wzywal kazdego i dawal kase po 150e jak zauwazylam, a mi nie zaplacil. zapytalam a on na to ze ja poprostu zaczelam nocna wardie jeden dzien wczesniej, a za tydzien da mi dwa dni wolnego. dlatego nie czuje sie zobowiazany by mi placic za to. zacisnelam zeby, w glowie mi szumialo, podziekowalam, pozegnalam sie, wyszlam na ulice i zaczelam klac i plakac na zmiane!!!!!!!!!!! kto mnie odczaruje???????? to co sie dzieje w moim zyciu to jedna wielka przesada!!!!!!!!! trzymam sie by byc spokojna bo nocka przede mna!!!!!!!! musze to przetrwac!!!!!! poprostu musze!!!!!!!!!!
  • RybkaArchitektka

    RybkaArchitektka

    29 października 2014, 11:00

    myślę, że dziewczyny nie patrzą na tę sytuację obiektywnie i mieszają Ci w głowie, a Ty się burzysz...zacznę od tego co jest nie fair, że szef zmienia zasady po wykonanej pracy...fair zaś jest taki, że proponuje za to 2 dni wolnego, za które to będziesz miala zapłacone, jakby nie patrzeć. w polsce spotkałam się z taką polityką pracową wiele razy, gdy przychodziliśmy pracować w oboty, w niedziele po godzinach i nie dostawaliśmy za to kasy, ale za to w tygodniu było wolne. więc naprawdę nie narzekaj, przesadzasz moim zdaniem...niestety czytam wiele pamiętników, również osób, które pracują w usa i jest podobnie..mój mąż jest francuzem, pracuje we francji i przez ostatnie kilka miesięcy bywalo, że przyjeżdżał do pracy na godzinę czy dwie przed innymi..nie dostawał za to płacone..chociaż firma wielka /największa we fr w jego branży/.. ciesz się, że masz pracę...naprawdę ładnie zarabiasz i to, że on na umowie daje Ci mniej, a resztę pod stołem, to kochana też jest nie fair /unika podatków/..ale też tak miałam płacone w polsce jako architek.. zacisnęłabym zęby, popracowała, poodawała długi, wyszła na prostą, odkładała kasę i wtedy rozglądała się za czymś innym.

  • wiola7706

    wiola7706

    29 października 2014, 10:29

    oszust!!!! wykorzystywacz!!! powiedz mu co myslisz. dlaczego nie traktuje równo wszystkich ???

  • MonikaGien

    MonikaGien

    29 października 2014, 10:03

    jakie to smutne :-( ale nie możesz się za bardzo zamartwiać bo szkoda zdrowia, niestety takie życie niesprawiedliwe, trzymaj się!

  • 19stka

    19stka

    29 października 2014, 07:26

    nie daj sie!

  • agusia70

    agusia70

    29 października 2014, 06:44

    Kalinko - przerażają mnie warunki, w jakich musisz egzystować. Nie doświadczyłam aż takiej poniewierki, chociaż nawet w polskiej strefie budżetowej pozwalają sobie na dowolną interpretację przepisów, żeby czegoś pracownikowi nie zapłacić. Jednak w moim przypadku to była "13" a mąż wtedy dobrze zarabiał, a Ty walczysz o byt. Trzymam kciuki.

  • sylvuni

    sylvuni

    29 października 2014, 04:24

    Komentarz został usunięty

  • sylvuni

    sylvuni

    29 października 2014, 04:24

    Powiem szczerze jeśli tak zaczyna się współpraca w nowej pracy, to nie wróży za dobrze, wygląda na to że szef wykorzystuje i jeśli zaczyna tak współpracę , myślę że sytuacja będzie się powtarzać, więc szkoda Twego czasu i nerwów i zrezygnuj z pracy jeśli finansowo nie możesz sobie pozwolić żeby od razu odejść to w między czasie szukaj czegoś nowego, wiem że to co napisałam może brzmieć okrutnie , ale życie mnie nauczyło by szanować siebie ! odwagi i powodzenia pozdrawiam

  • 02mama08

    02mama08

    28 października 2014, 22:57

    Głowa do góry po burzy zawsze wychodzi słońce :) Bądź dzielna i przesyłam dobre fluidki :)

  • karanu

    karanu

    28 października 2014, 20:23

    Dasz radę!

  • blondynka.aga

    blondynka.aga

    28 października 2014, 20:22

    wspolczuje