Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...

OSTATNIE DWA DNI BYLY STRASZNE... Z POWODU NADCHODZACEGO OKRESU, NIE WIEDZIALAM JUZ CZEGO MAM SIE CHWYCIC, ABY TYLKO MI SMAKOWALO... LODY, CUREKI, COS NA SLONO, MARMELADA, SUCHARKI...  WSZYSTKIEGO SPROBOWALAM, ALE NIC MI NIE SMAKOWALO, I NIE WYSTARCZALO!!! DZIS WRESZCIE CZUJE SIE LEPIEJ. I NIC MI SIE NIE CHCE. NORMALNE JEDZENIE MI WYSTARCZYLO, CHOC SZCZERZE POWIEM, ZE ZJADLAM DZIS DWA MALE LODY, I MI WYSTARCZYLY!!! I JUZ NAWET JAK MYSLE O LODACH W TEJ CHWILI, TO NIE MAM NA NICH OCHOTY!!! BOZE!!! DLACZEGO MY KOBIETY MUSIMY PRZECHODZIC PRZEZ TO?????????? DLACZEGO?????????