Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SOBOTA...
21 listopada 2009
PO PORANNEJ PRACY DOJECHALAM AUTOBUSEM DO CENTRUM PIREUSU I GDY DOSZLAM DO PORTU, NASZLA MNIE CHEC, BY WSIASC NA MINI STATECZEK, JAK ZA DAWNYCH DOBRYCH CZASOW, I POPLYNAC NA SALAMINE, GDZIE MIESZKALAM CALE CZTERY LATA... BYLO CUDOWNIE CIEPLO... WODA TAKA SPOKOJNA... LECIUTKI WIATEREK... MEWY... POL ROKU MINELO, JAK OSTATNI RAZ BYLAM NA SALAMINIE... POJECHALAM AUTOBUSEM NA MOJA PLAZE, NA KTOREJ SPEDZALAM WIELE GODZIN, WPATRUJAC SIE W MORZE... ZROBILAM KILKA ZDJEC... PRZYPOMNIALAM SOBIE MOJEGO CHOPINA, KTOREGO ZOSTAWILAM MOJEMU BYLEMU... TEN PIES BYL TAKI MADRY... A BIEGANIE PO PLAZY WPROST KOCHAL!!! WPADAL DO WODY NICZYM RYBKA... ACH... WROCILAM DO DOMU OKOLO 16:00. OBY SZYBKO MINELA ZIMA...
chocolate.
21 listopada 2009, 22:38Miło powspominać, prawda? :) Ja w przeciwieństwie do Ciebie uwielbiam zimę i już nie mogę się jej doczekać :) pozdrawiam :]
karinadulas
21 listopada 2009, 21:05miałas romantyczno wspominkowy dzien...czasem miło tak powspominac
reniusia36
21 listopada 2009, 20:53tak sobie powspominać..ja byłam trzy lata temu we Frankfurcie-tam pracowałam..i szczerze mówię,że bardzo mi tęskno za kazdym chwilą..tak sobie przyrzekłam,ze muszę tam pojechać z moimi dziecmi..super
Dareroz
21 listopada 2009, 19:53też dzis poszłam w stare kąty- nad jeziorko w Hagaparken- zrobiłam okolo 10 km i zmarznięta wróciłam do samotnego domku :) Czasem dobrze być samej i wrócić do wspomnień :) Pozdrawiam :)
Aleksandra.pl
21 listopada 2009, 19:35tu w Polsce zima gorsza niz w Grecji, ale zdecydowanie powinni wykreślic z kalendarza tę porę roku :P
dziewuszka87
21 listopada 2009, 19:30Miłe takie wspomnienia :)