Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i tak noto minela sobota...

JUZ PO SOBOCIE... PLECY, RECE, NOGI, GLOWA... PIETY... WSZYSTKO MNIE BOLI... WROCILAM DO DOMU O 21:00. PORANNA PRACA BYLA SPOKO, ALE POPOLUDNIOWA TO ISTNY KOSZMAR... KACARYDY, POLSKI ODPOWIEDNIK TO KARALUCHY, BYLY WSZEDZIE!!!!!!!!!!!!! KILKA SPRAY-OW POSZLO JUZ, I NADAL NOWE KACARYDY WYCHODZILY NIE WIADOMO SKAD... NASTEPNE TRZY SPRAY-E KUPILYSMY Z PANIA WIESIA, A ZUZYTE BEDA W PONIEDZIALEK. W PONIEDZIALEK BEDE MIALA KOLEJNA RUNDE, CHOC WCALE NIE LATWIEJSZA. ALE CO TAM. ZAROBIE PRZYNAJMNIEJ. PANI WIESIA NAMOWILA MNIE NA PTASIE MLECZKO... I SZCZERZE POWIEM, ZE SKUSILAM SIE NA KILKA SZTUK... ALE NIE BYLO ZBYT DOBRE. TO ZNACZY DAWNIEJ PTASIE MLECZKO MIALO LEPRZY SMAK. INNY SMAK... A TO DZISIEJSZE, CHOC TO NADAL  WEDEL, TO NIE SMKUJE MI... TYLE DOBREGO... PRZYNAJMNIEJ JUZ SIE NA NIE NIE SKUSZE, BO TERAZ, GDY O NIMJ MYSLE, TO AZ MNIE MDLI... NA JUTRO MAM PIERS W PANIERCE, HORTA I POMIDORY. DOBRZE JEST. WLASNIE MAM WYPIC HERBATE I POSIEDZE TROCHE, POOGLADAM TV. 
  • kalinagryz

    kalinagryz

    29 listopada 2009, 15:57

    po truciu kacaryd bolala mnie glowa, mdlilo mnie i jak juz bylam w domu, to zasnelam jak nigdy... na dodatek po znajomosci to bylo, wiec policzylam 6 euro za godzine... i tak oto w sobote rano zarobilam 26 euro a po poludniu 33 euro. w sumie niemal dziewiec godzin pracy. jakby bylo liczone po osiem to po poludniu, to bylabym bardziej zadowolona... ale co tam... ludziom trzeba pomagac...

  • Cutie.

    Cutie.

    29 listopada 2009, 13:48

    Ja tez chce cos slodkiego...

  • karinadulas

    karinadulas

    29 listopada 2009, 05:25

    brrr te karaluchy widze teraz wszedzie...brrrr a nie strułas sie tymi oparami z aerozolu ??

  • reniusia36

    reniusia36

    28 listopada 2009, 22:14

    Ja chcę slodkiego...

  • danatusia

    danatusia

    28 listopada 2009, 21:55

    ale mi smaka na ptasie mleczko zrobiłaś

  • anaidd

    anaidd

    28 listopada 2009, 21:54

    ale mam ochotę ale tu nie ma Ptasiego Mleczka....och ale mi smaku narobiłaś... :) POZDRAWIAM