Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie ma spania jak się ma dzidziusia....

Mój marudek dzisiaj co pół godziny zaczyna marudzić odrobinkę i już wiem, że ona chce odrobinkę mleczka... Wstaję, szykuję, daję jej, ona po 30 ml zasypia i tak w kółko... Czasami wypije około 70 ml i wtedy śpi z półtorej godzinki... Ale na to nie ma reguły... Położyłam się z nią w łóżku, przytuliłam ją i ona spokojnie spałą ponad dwie godziny, a ja zamknęłam oczy ale wsłuchiwałam się w jej drobniutki oddech... Nogi mi przynajmniej odpoczęły... Mój mąż jutro zaczyna pracę, pierwszy raz od końca marca... On śpi teraz zamęczony na maksa... 

W sumie to trochę mi odpowiada bycie samą jutro, ponieważ jak rozumiecie, siedzieliśmy razem od marca, lockdown, wirus, zakaz wychodzenia, teraz maseczki jako nakaz, wyjdziemy czasami na spacer, ale to tylko tyle... Nie ma spotkań ze znajomymi, rodziną... Nie ma wyjścia na kawę czy piwo... Taka nudna monotonia... I to sprawiło, że dogadujemy sobie często gęsto... Jutro będę miała więcej spokoju, mimo dziecka... Wiecie jak to jest z facetami, oni wiedzą lepiej, albo niby słuchają jak im tłumaczysz jak mają coś zrobić a potem robią to po swojemu albo w ogóle tego nie robią... Poza tym to on zacznie zarabiać jak przed lockdownem, a to pomoże nam odetchnąć leciutko na tle finansowym. Moje pieniądze z 27 Lipca to zaledwie 700 funtów... 250 weszło na konto oszczędnościowe a reszta poszła na rachunki i opłaty, mój dodał 460 i opłaciłam wszystko. Mam na innym koncie jakieś 800 ale to jest takie konto co wrzucam i wyjmuję , kiedy tylko jakiś minus się pojawia na głównym, albo idę na jakieś zakupy. Tak staram się nic nie wydawać, że doszłam do perfekcyjności wręcz... Konto wygląda czysto, wydatków comiesięcznych jest tylko kilka, a na zakupy wydaję kasę z portwela czasami, ale jak zapomnę portfela to używam karty a potem uzupełniam konto... I tak oto jestem przyszykowana na kolejna wypłatę macierzyńskiego , która będzie jeszcze mniejsza............. 

Idę potrzymać mojego koteczka bo się obudziła.... 

  • mixamaxa

    mixamaxa

    4 sierpnia 2020, 22:57

    U mamy na piersiach śpi się najlepiej☺Takie maluszki mają silny odruch ssania i dlatego tak często się budzi, ale to z czasem minie i będzie spala dluzej.

    • kalinagryz

      kalinagryz

      5 sierpnia 2020, 03:36

      właśnie, o ssanie jej chodzi, czasami wygląda jakby głodna była, daję jej smoczka i go nie chce, a jak dam butelkę to possie odrobinkę i tylko czasami rusza buźką...

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    4 sierpnia 2020, 07:53

    Bycie non stop razem potrafi być męczące

    • kalinagryz

      kalinagryz

      5 sierpnia 2020, 03:37

      tak, jest męczące... Jednak stwierdzam, że mam wspaniałego faceta co pozwala nam na dogadywanie się i nawet jak się pokłócimy o jakąś drobnostkę to wyciągamy rękę na zgodę i znowu jest dobrze :) :) :)