Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dyskoteka była...

SUPER!!! WYSZALAŁAM SIĘ ZA WSZYSTKIE CZASY. CHOĆ JESZCZE MI MAŁO... NOGI BOLAŁY, W GŁOWIE MI SIĘ KRĘCIŁO, ALE TAŃCZYĆ MI SIĘ CHCIAŁO!!! BYŁO ŚWIETNIE!!! EMILKA JESZCZE ŚPI... JEJ!!!!!!!!!!!!! ŻYCIE JEST PIĘKNE!!!!!!!!!!! KILKU CHŁOPAKÓW MNIE PODRYWAŁO... JEDEN WYBŁAGAŁ MÓJ NUMER TELEFONU. CHOĆ ZACZYNAM ŻAŁOWAĆ, ŻE MU GO DAŁAM. NON STOP WYDZWANIA. JUŻ SIĘ BATERIA WYCZERPAŁA... RANO TYLKO, JAK MY WSIADŁYŚMY DO TAXI, ON OD RAZU CHWYCIŁ ZA TELEFON I PYTANIA W STYLU, "GDZIE JESTEŚ KOCHANIE?" "KOCHASZ MNIE?", "JEDZIESZ DO MNIE?"... NO NORMALNIE FACET NIE ZROZUMIAŁ, ŻE NIE WPADŁ MI W OKO. A POZA TYM, TO POWIEDZIAŁ, ŻE MA 40 LAT, WIĘ JUŻ SAMO TO MNIE ODŻUCIŁO. I JESZCZE FAKT, ŻE CAŁĄ DYSKOTEKĘ PRZEPIŁ PIWAMI... TAK WIĘC O CAŁOWANIU NIE BYŁO MOWY. INNY FAJNY WYSOKI CO MI SIĘ SPODOBAŁ, NIESTETY WYGLĄDAŁ NA DUŻO MŁODSZEGO ODE MNIE, WIĘC TYLKO POTAŃCZYLIŚMY. EMILKA WŁAŚNIE SIĘ OBUDZIŁA. WIECZOREM MAMY SPOTKANIE. WIĘ TRZEBA NAM KAWĘ WYPIĆ I RUSZAMY W DROGĘ. A WY KOTECZKI MOJE KOCHANE, JAK SPĘDZILIŚCIE NOC Z SOBOTY NA NIEDZIELĘ? OPISZCIE CO PORABIACIE, BY POCZUĆ SIĘ LEPIEJ. BUŹKA DLA WSZYSTKICH!!!!   
  • positive29

    positive29

    27 grudnia 2009, 15:31

    wielkie jedzenie swieta świeta swieta .....odpoczywalam z moim kochaniem i wielkie nic robilismy...pozdrawiam:)

  • nergalica

    nergalica

    27 grudnia 2009, 14:49

    jakie wielkie litery :O buziaki i dla Ciebie!!!

  • kaoru.93

    kaoru.93

    27 grudnia 2009, 14:39

    noc z soboty na niedzielę?? hmmm... co ja ciekawego robiłam?? niech się zastanowię...O!! pamiętam!! Spałam!! Cieszę się że ty miło spędziłaś noc bo mi śnił się koszmar.....