Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:):(


Ponizej moj pasek rowerowy

 

 

No niestety nie jestem zadowolona z tego weekendu - bylo piwko (wreszcie! pozwolilam sobie od 2miesiecy) no i ... pizza. ups.. Na ekeft dlugo nie musialam czekac - waga w gooore... - na razie nie zmieniam paska bo mam zamiar szybko nadrobic straty a raczej nadwyzki:) Zbliza sie tez @ i pocieszam sie ta mysla ze to moze dlatego tak mi w gore skoczylo. No zobaczymy w najblizszych dniach jak sytuacja sie rozwinie..

Dobranoc