Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mały sukces....



Dzisiaj
 było OK. Jestem średnio zadowolona, ale juz to COŚ

Było - 2banany, mały Kubuś, serek ziarnisty, razowa bułka i wieczorkiem warzywa na patelnie na oliwie oraz herbatka odchudzająca oraz 1,5l wody niegazowanej, no i 3kawy.

Myślę, że może być. Mam satysfakcję z tego, że odmówiłam dziś zjedzenia kremówki :) To już COŚ. Poza tym nie chcę wyglądać jak osoba, która tą kremówkę mi proponowała. Odrazu mnie to otrzeżwiło. Blee...

Na wagę na razie nie ma co stawać. Cierpliwości ...

Do jutra...:)


 

  • tooptoop

    tooptoop

    1 kwietnia 2009, 07:53

    Jeśli proponuje osoba, po której widać, że lubi kremówki, to ok, masz motywację, natomiast co zrobić, jeśli proponuje ktoś po kim nie widać że się obżera słodyczami, bo ma bardzo szybką przemianę materii.... Życzę powodzenia

  • engel.jola

    engel.jola

    19 marca 2009, 19:44

    super! życzę, żeby Ci to odmawianie weszło w nawyk:) a jednak potrafisz! trzymam mocno kciuki i będę Cię śledzić:P hihihi