Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
JUUUHUU!!


A jednak spadło 1,5 kg !! Ważyłam się rano na czczo, zaraz po pobudce, na golasa (strach) haha

Ostatnio myślałam, ze waga stoi w miejscu bo weszlam pare razy i wahało się 57 + ale robilam wtedy pomiar wieczorem po kolacji, kiedy czulam sie naprawde pełna.  Dziś rano chyba z 10 razy weszlam na wage i pokazywala to samo ;) juhuu!! Jedziemy do przodu.

Pragnę jeszcze tylko zaznaczyć, że trzymam sie caly czas mojej diety, nie podjadam nic więcej i nie zamieniam posiłków. Jedyne co robie między posiłkami to pije wode:) Ćwiczyłam dwa razy w tygodniu, wczoraj byłam na ponad 40 minutowym spacerze a jutro mam zaplanowany 3 trening z vitalia i są to biegi. Jeden na 8 minut rozgrzewkowo jak zwykle, a drugi już 10 minutowy. Obym wytrwała ;) W tym tygodniu musze spalić ponad 500 kcal na treningach z vitalia.

Do dzieła !! 

  • DominikaKier

    DominikaKier

    21 kwietnia 2018, 09:40

    No pięknie Ci ta waga idzie! Super :D ;)

  • Werka.kk

    Werka.kk

    20 kwietnia 2018, 14:03

    gratuluję! chciałabym tez zobaczyć -1,5 :D muszę być cierpliwa :)

  • martiniss!

    martiniss!

    20 kwietnia 2018, 11:57

    :) gratuluję :)

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    20 kwietnia 2018, 10:29

    ja zawsze ważę się rano, na czczo, po ciku i nago - tak mnei uczyli na studiach, że tylko taka waga jest prawdziwa i dobra do porównań ;) Gratuluję spadku ! :)