Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23.01.2014 Zmęczona na maksa


Nie chciało mi się, ewidentnie mi się dzisiaj nie chciało! Ale ruszyłam dupę, bo stwierdziłam, że powinnam wykluczać ten zwrot ze swojego słownika, poza tym tak ładnie ćwiczę (od poniedziałku nieprzerwanie), że szkoda byłoby to zmarnować. I tak wyszło, że zmęczyłam się dzisiaj nieziemsko. Codziennie ćwiczę coś innego, żeby ciało nie przyzwyczajało się do tych samym ćwiczeń, a że Fitness Blender ma bardzo szeroki wachlarz ćwiczeń, to mam duży wybór z czego korzystam. dzisiaj wybrałam interwały. To ponoć przy nich zrzuca się najwięcej wagi...





Naprawdę dostałam w dupę!
Ale to nie koniec! Przed snem chciałam posłuchać muzyki i tak od piosenki do piosenki, składałam ciuchy do szafy i tańczyłam... Jedna piosenka, druga, trzecia, piata :D 
Uwielbiam to! I znów się zmęczyłam! Pięknie! Trening zaliczony w 150% 
Jestem szczęśliwa, mogę iść spać :) 
Dorzucę jeszcze jedną z piosenek na dobranoc, może ktoś też zacznie tańczyć jeszcze dziś ;)





Dobranoc! ja jutro mam wolne! Będę myła okna, sprzątała i piekła różne pyszności na sobotnią imprezę. No i muzyczka będzie grała!


  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    25 stycznia 2014, 09:07

    Dobry pomysl z tymi zebami:)) ale pic wtedy tez bym nie mogla. Przypadkowo zycie podsunelo mi pomysl, od wczoraj boli mnie gardlo. Troche, ale co za problem wyolbrzymic sprawe;) no nic nie przelkne, ale zrobcie mi herbatki owocowej, caly dzbanek najlepiej ,;)

  • TuSia2606

    TuSia2606

    24 stycznia 2014, 08:44

    Interwalowe treningi sa najlepsze! Tak trzymaj :)

  • naughtynati

    naughtynati

    23 stycznia 2014, 23:24

    jak słyszę tę piosenkę, to od razu chce mi się tańczyć. :D ja wczoraj miałam takiego lenia, że masakra.. A super, że poćwiczyłaś mimo to!! :))