Oj ciezko dzisiaj...wlasnie sie dowiedzialam ze u mojego ulubionego wujka wykryto guzy na watrobie...jutro kolejne badania czy nie ma przerzutow:(Strasznie mi smutno,brzuch rozbolal mnie z nerwow,dzisiaj to juz raczej nic nie przelkne...Dopadly mnie rozmyslania-dlaczego wstretne raczysko dopada moja rodzine...w przeciagu paru ostatnich lat rak zabral z tego swiata moja matke chrzestna,oboje dziadkow i moja mamusie ktora walczyla z ta choroba ponad 16 lat:(:(:(
Smutno mi...
zemra79
8 grudnia 2011, 23:38tez sie baje tej choroby, nie wiem dlaczego ale normalnie mnie paralizuje. jakos jak mysle o innych to nie mam takiej reakcji a jednak rak to cos okropnego i juz tak dlugo z nim sie walczy i nadal nie ma na tego cholernika sposobu. wspolczucia dla Twojego wujka
Titila
5 grudnia 2011, 20:08Niestety ale rak to obecnie jedna z najczęstszych przyczyn śmierci. To wszystko co piszesz jest bardzo smutne, ale musisz być silna.
pasowaroza
4 grudnia 2011, 19:25wiem,co czujesz- mój wujek zmarł na raka krtani.
Isabella01122011
4 grudnia 2011, 19:13stracilam niedawno z powodu choroby bliska osobe; wspołczuje