Od dwoch tygodni waga albo rosnie albo stoi w miejscu- po kolejnym cyklu (czy dwoch) mam o kilogram wiecej!!!! Dzis juz musze warzywka bo ilez mozna ciagnac proteinki skoro i tak nic sie nie zmienia. Moja ostatnia nadzieja w @ ktora wczoraj dostalam i jesli zastoj/wzrost jest z jej powodu to za 1-2 dni powinno byc to widac..... jesli nie - to jest to moj ostatni cykl II fazy.
Zaczynam tez odczuwac objawy depresji i mam nadzieje ze to jedynie z powodu jesiennej aury, a nie braku weglowodanow. Coraz trudniej zasnac, coraz ciezej wstawac, nic mi sie nie chce, czuje sie zmeczona...malo co mnie cieszy:-(- no moze wizja kominka w salonie...ale chyba tez nie tak jak dawiej.
kaba2000
13 września 2013, 14:39I tak masz piekny spadek!!! U mnie tez zastoj:( Trzymam kciuki zeby w koncu ruszylo:)
magma007
13 września 2013, 09:37Ja też chciałabym kominek. Jeśli będziesz mogła to jak już go będziesz miała, napisz ile Cię wyszło za całość.
Talusiowa
13 września 2013, 09:10Juz i tak masz za sobą bardzo dużo kg.. Zazdroszczę !! Mam nadzieję, że to @ robi taki cyrk i że waga nie chce spaść przez nią... Trzymam kciuki by za 2 dni na wadze było - 2 kg :D