Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień nr 6


dziś zjadlam mało nawet bardzo. O wiele wiele z mało. Chyba zaczynam popadać w skrajność... sporo w pracy się nadzwigalam.  I do tego rower z dzieckiem... uff dobrze, że ten dzień się powoli kończy... Ciekawe co pokaże jutro waga...