Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny dzień Dukajac


Wiec mimo grilla jadlam tylko piersi i papryke popijając wodą(swiety) tadam poszło łatwiej niz myślała! Dzielnie odmówiła alko brawo ja. Nie wiem pisząc motywuje sama siebie, dziwne to dla mnie, ale cóż grunt, że cel wyznaczony i dąże do jego realizacji. Nie wiem czy nie jem zbyt mało jedwn posiłek dziś, ale nie mialam ochoty jesc wiec tylko 300 kcl. Słabo wiem, ale nie będę wmuszać na siłę. Zaraz wiazabie gorsetu i spać. Bedzie pięknie musi być!