Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


69,5 :) na miły poranek zdaje sobie sprawę, że to większość wody a jednak się  uśmiecham. Dziś zabiorę miarę i zmierze się normalnie jak człowiek :D wczoraj sprzątałam cały dom więc uznam to za ćwiczenia... Mega zmęczona poszłam spać. 

  • neees

    neees

    19 grudnia 2016, 10:08

    mała rzecz a cieszy :)