wiec rower zaliczony, pojechałam do przedszkola z Młodym 30 minut pedałowania i tak samo będzie z powrotem. Dziś zamierzam jeszcze pobiegać po południu. Niech pot płacze ;) Nie ma lekko trzeba ruszyć dupę! Muszę koniecznie schudnąć z brzucha i ud, reszta jest w miarę. Chcę widzieć efekty i się nie poddać!
KamilaK1988
22 marca 2017, 12:18Rower to tylko ze względu na Młodego ;) ja wolę biegać. Na rowerze jakoś mi się nudzi, ale zawsze jakiś ruch :)
ola811022
22 marca 2017, 09:33Powodzenia! Rower to fajna sprawa :)