Witam Was moje drogie Jak na razie humor mi dopisuje, waga spada. Co prawda po woli, ale spada. Spodnie również spadają - z tyłka Muszę tylko wystrzegać się tych małych grzeszków. Dzisiaj ostatni dzień PW więc na obiadek zupa kapuściana żeby dostarczyć trochę witamin, a na kolację już same proteinki. Kurczę ja to już mam tak, że ledwo przełykam tuńczyka i twaróg. Wciskam na siłę, ale się nie poddam! Nie mogę się doczekać tej 7 z przodu... aj. A teraz lecę na jakieś hula-hop i trawnik muszę jeszcze skosić
Pozdrawiam
dlasiebie90
3 sierpnia 2011, 16:00byłam na dukanie i posiłki nigdy mi się nie nudziły, możesz je naprawdę urozmaicać tylko musisz poszukać ciekawych przepisów:):):) jak chcesz to powinnam mieć jakieś! powodzenia
Kamolka1989
3 sierpnia 2011, 11:53heh.. ale nie jem tego razem :P chodziło mi o to, że mam problemy z tymi dwoma daniami :)
Pindeczka
3 sierpnia 2011, 11:31Hejka. Ja tuńczyka z twarogiem też bym nie przełką... lubie sałatke z tuńczykiem itp, ale nie z twarogiem... heh, powodzenia w odchudzaniu:*