Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po Misiącu :)


Stanełam na wadze i co ? i szok ..... 95,4 kg .....aż nie mogę uwierzyć ....  Po prostu szok .... Ale jaki miły ... :) Dziś wolne :) Tak więc podwójnie dobry humor mam :)  Minął miesiąc mojego odchudzania a ja jestem lżejsza o ponad 7 kg :) Pierwszy cel osiągnę chyba wcześniej niż myślałam ... Do wakacji miało być 20 kg mniej a tu już jedną trzecią prawie zgubiłam :) Bomba :) Aż nie mogę uwierzyć ... a wszystko diecie South beach :) jem smacznie i zdrowo i na dodatek gubie kg :)

Tak więc do Boju :) :) jeszcze długa droga przede mna ... Już nie mam do zgubienia ponad 40 kg już mam 3 z przodu a że z tyłu jest 9 to nic nie szkodzi :)
 Endorfinki szaleją :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
  • Madzioreczek

    Madzioreczek

    18 lutego 2011, 23:41

    Oby tak dalej :)

  • CYPISKA2

    CYPISKA2

    18 lutego 2011, 16:06

    cieszę się razem z Tobą. Mam nadzieję, że kolejne kg. zgubisz równie szybko.

  • anuszka87

    anuszka87

    18 lutego 2011, 12:36

    no prosze :) gratulacje!! :))) widzę, że zaczynałyśmy z podobnego pułapu wagowego , choć ja jestem troche niższa. Ale miło jest spotkać w sumie kogoś, kto boryka się z podobnym "bagażem" Będę tu częściej zaglądać!! :)

  • fitNOTfat

    fitNOTfat

    18 lutego 2011, 12:20

    gratuluję, będę czerpała przykład, życzę więcej takich sukcesów i dalej utrzymującej się tak pozytywnej motywacji, pozdrawiam

  • monikawal

    monikawal

    18 lutego 2011, 12:18

    Gratulacje,szczere.Jak fajnie,na pewno do lata dojdziesz do upragnionej wagi.(Tylko bez grzeszków)Pozdrowionka

  • sour0

    sour0

    18 lutego 2011, 12:15

    gratuluję :*