Ok przebolałam. Wytrzymałam tydzień na rozruch. Ograniczyłam kalorie do 1000. I dość. Teraz bardziej unormalizuję dietę do 1500 i psyche też. Ważenie mam w poniedziałek. Liczę na spadek wagi. Pożyjemy zobaczymy. Do dzieła!
Ok przebolałam. Wytrzymałam tydzień na rozruch. Ograniczyłam kalorie do 1000. I dość. Teraz bardziej unormalizuję dietę do 1500 i psyche też. Ważenie mam w poniedziałek. Liczę na spadek wagi. Pożyjemy zobaczymy. Do dzieła!
oversome
9 sierpnia 2014, 10:32qrcze, tysiąc kalorii to malutko :/ ja mam zawsze po takiej obniżce masakryczny efekt jo-jo... ale co organizm, to efekty... życzę powodzenia :)
LadyXXXL
8 sierpnia 2014, 11:25do dzieła:)
Renfriii
8 sierpnia 2014, 11:07Spadek będzie na pewno. Trzymam kciuki:)
Magga74
8 sierpnia 2014, 10:01Powodzenia:)