Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29 grudnia niedziela

Ja również nie przepadam za wielkimi galeriamii , ale czasami się skusze, i jak zakupy x)x)

Wspaniale! Tak trzymaj! :)

Z waga tak samo jak u mnie i zakupami też uchodziłam sie pól dnia a kupiłam same drobiazgi ,z drugiej strony niczego konkretnego nie potrzebuje i w sumie się ciesze ze nie zaszalałam .

Wagunia spada, to pozytyw. Mam nadzieje, ze cos upatrzylas...udanego nowego tygodnia! Buziaki

wiesz co, dziś sobie pomyślałam, że to jest tak, że jak masz pełną cene to wszystko tak ładnie jest na wieszaczkach, elegancko, schludnie, a jak jest przecena to te ciuchy leżą jak takie szmaty wszędzie poutykane, pogniecione, pozaciągane i jakos tak sie wydaje że to nieładne wszystko;/ ehh no kompletnie mi dziś nie wpadło w oko, tzn to przecenione...bo takie mega drogie to owszem;) podobały mi sie;)

No mama nadzieje, ze lupy udane, bo teraz naprawde wyprzedaze sa super:) Nic tak humoru nie poprawi!

dobrze, że spada, powodzenia na zakupach:)

wazne ze spada:)

życzę udanych łowów ;) ale tgeż czuję że to może być droga przez mękę, tam dzisiaj pewnie będą dzikie tabuny polujących na okazje wyprzedażowe ;)

udanych zakupów :)

udanych zakupów

No to powodzenia :)

Udanych łowów Ci życzę i czekamy na fotki:)) Ja też nie cierpię tłumów, ale jak schudnę, choćby ze 3 kilo, zaraz sobie coś kupię. Nie mogę się doczekać. Myślę, że na koniec miesiąca będę mogła sobie zrobić w prezent. Jak nie, to pierwsza będziesz mnie mogła kopnąć w wielki zadek. :P

może dziś coś wpadnie ci w oko :)