Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem, zyje

ech te wagi:)))))

Myslałam ostatnio o TObie

Witaj :)

:*

Pozdrawiam i życzę mniej stresów:)))

Pozdrawiam i spokojnego weekendu ci życzę.

trzymaj się i nie dawaj stresom!

nic się nie martw, zaczekamy, choćby do emerytury :) Buziaczek :)*

piszesz w czasie przeszłym, że było- więc teraz znowu wrócisz do formy, odzyskasz wagę ulubioną!

a juz nie raz i nie da sie zastanawiałam gdzie się podziała Karina ...dobrze ze jestes... napisz wiecej co slychac u ciebie... i u corki...dalej razem pracujecie... ps. mam to samo , ze stres powoduje u mnie wzrost wagi bo za duzo wtedy jem

fajnie, że jesteś... nie ważne, że nie masz czasu czytać. Ważne, że coś do na s napiszesz... i nie przeginaj z żarciem, bo zamiast ja gonić Ciebie, to zaczniesz gonić mnie... Pozdrawiam.

kochana, pamiętaj, żeby czasem też odpocząć :) pozdrawiam :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform

Fajnie że sie odezwalas. Stres minie 6 powroca :)

W zeszłym tygodniu szukałam Cię i...nie znalazłam. Myślałam że profil usunęłaś :-( Miłego dnia.