Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jak to sie kiedys mówiło: od nowa Polska Ludowa


czyli ze poniedziałek :p

w poprzednim tygodniu bardzo mi sie podobało w pracy , bez nerwów bez nadgodzin, nie mogłoby byc tak zawsze??

po weekendzie mam +1 ale to tak jakos zawsze jest wiec chyba czas przywyknąć

ale i tak niezle bo u córki na stole lezały moje ulubione ciastka i sie nie skusiłam

wnusia pojechała z wielkim płaczem do domu

to juz tak kolejny raz ze strasznie płacze jak idzie do domu

niby chce isc do mamy ale mnie tez nie chce zostawiac, strasznie mi jej zal wczoraj było

płakała chyba z 15 minut na przystanku potem jechały prawie pół godziny autobusem i dalej plakała , uspokoiła sie dopiero jak wysiadła

nigdy nie przypuszczałam ze jakies dziecko bedzie za mna plakac, bo ja jestem raczej surowa , wymagająca, przynajmniej tak myslę 

no nic ide poszukac cos do ubrania bo podobno dzisiaj ma byc upalnie

papa

  • agape81

    agape81

    17 września 2015, 13:40

    To pogoda w pl zupelnie inna niz tu na wakacjach; tu zimno i deszczowo; upaly widocznie wyjechaly do pl

  • zoykaa

    zoykaa

    14 września 2015, 21:18

    A jak syn Z synowa zyja razem?

    • Karampuk

      Karampuk

      15 września 2015, 04:57

      syn wiecej poza domem niz w domu, jezdzi po europie jako kurire wiec czasem i miesiac go nie ma, wraca na pare dni i znowu w trase

  • ZebraWPaski

    ZebraWPaski

    14 września 2015, 19:35

    Dzieci zawsze lubia osoby surowsze bo wprowadzaja zasady. A jak dziecko ma zasady- to czuje sie bezpieczne, ot cala filozofia :)

    • Karampuk

      Karampuk

      14 września 2015, 20:09

      pewnie cos w tym jest, bo w domu ma bałagan ciagle a u nas np wszystko jest zawsze na swoim miejscu

  • magpie101

    magpie101

    14 września 2015, 15:52

    Ja tez w stosunku do dzieci jestem surowa i wymagajaca :)

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    14 września 2015, 15:44

    no coz...trzeba wnusi wczesniej wytlumaczyc ze bawi sie z babcia a potem grzecznie wroci z mamusia..i jest duza i jak bedzie grzeczna to nastepnym razem znow do babci przyjedzie..i mysle ze w koncu załapie haha..

  • agnes315

    agnes315

    14 września 2015, 09:38

    KOCHANA, JA OSTATNIO U MOJEJ KOLEZANKI DZIEŃ DŁUŻEJ ZOSTAŁAM, TAK JEJ SYN RYCZAŁ, ŻE CHCĘ IŚC, A DZIECI SIĘ MNIE PONOĆ BOJA :))Oj sorry, Caps Lock się włączył :))) U mnie po weekendzie tez zawsze +1, norma :))

  • ewelina243

    ewelina243

    14 września 2015, 05:46

    wspaniała babcia! u mnie też weekend na +