Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22-12-2018


z wczorajszego dnia jestem zadowolona, idealnie nie bylo ale tak na 4 i dobrze, 

Od czegos trzeba zacząć

wczoraj byla córka z Ananasem , potem doszedł zięć i poszłam ich odprowadzić.

Przymierzałam czapkę do okularów i wyszło takie zdjęcie

tu widać bardziej ze mnie więcej niz potrzebne(muzyka), to co mi wisi na szyji to moje ukochane słuchawki . Kiedys słuchałam tylko muzyki ale jak odkryłam audiobooki to sie zakochałam. Obecnie słucham Winnetou Karola Maya. A czytam inna ksiązkę papierową.

Dzisiaj chyba sobota, ale w kazdym razie 22 grudnia i ide na paznokcie. pochwalę się jutro.

Miłego dnia

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    22 grudnia 2018, 13:12

    Kochana wyglądasz jak fajna 40tka i tego się trzymaj wiecej uśmiechu i wesołych Swiat

  • Berchen

    Berchen

    22 grudnia 2018, 12:56

    slicznie wygladasz w tych okularkach i czapie, figura tez ok, jasne ze jak odrobine niej to bedziesz sie lepiej czula, ale wygladasz z ta waga tez fajnei:) Ja nigdy nie nosze czapek wiec mi troche goraco jak twoja widze:)):)

  • flisowna

    flisowna

    22 grudnia 2018, 10:02

    Sympatyczna z ciebie kobitka i czapeczka ci pasuje.... fajnie

    • Karampuk

      Karampuk

      22 grudnia 2018, 10:16

      dziękuję

  • Marynia1958

    Marynia1958

    22 grudnia 2018, 08:37

    bardzo sympatyczny buziaczek....i powtórzę za koleżanką...nie ma tragedii...

    • Karampuk

      Karampuk

      22 grudnia 2018, 10:16

      dziekuję

  • kilarka

    kilarka

    22 grudnia 2018, 08:34

    WIem, ja też mam słuchawki tego typu, więc od razu rozpoznałam co to :) co do sylwetki - nie ma tragedii, ale jak zawsze byłaś szczulejsza to się pewnie źle czujesz w wersji ciut większej. A wiadomo, że zdrowiej jest być szczuplejszym, więc: rób co musisz :)

    • Karampuk

      Karampuk

      22 grudnia 2018, 10:17

      noo wole siebie ciut mniejszą

    • kilarka

      kilarka

      22 grudnia 2018, 10:21

      To tylko wracając do wcześniejszego wpisu - ćwiczenia max 5 razy w tygodniu, nie minimum. Bo mięśnie muszą też mieć czas na odpoczynek i regenerację. Żebyś sobie w kolano nie strzeliła przesadzając :)

    • Karampuk

      Karampuk

      22 grudnia 2018, 10:28

      ja sie jakos nie katuje tymi cwiczeniami, tak około 30 minut

    • kilarka

      kilarka

      22 grudnia 2018, 10:34

      Tak czy inaczej codzienne treningi nie są zalecane. Poczytaj sobie na ten temat, ja się nie znam, ale kojarzę takie hasło.

    • Karampuk

      Karampuk

      22 grudnia 2018, 10:38

      tak jest