Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20-01-2020

Nie smutaj! I jak trening na piłce? Podobało się?

Nie przejmuj się nią.Rob swoje i już!!! Trzymaj się;)

Boże, jak się cieszę, że w końcu mam fajnego szefa, bo jak ja bym z niebieskimi włosami się czuła? :))))

Ignoruje. Szkoda zdrowia na przejmowanie się głupotą. Powinnam wziąć z Ciebie przykład. Ech, te słodycze :(

:) Ciekawe czy moi też mają takiego doła gdy wracam z urlopu. Na pewno ja mam wielkiego doła gdy wracam z urlopu.

Niby nie ma wojen i nie grozi nam bezpośrednio niebezpieczeństwo, a ludzie ciągle muszą ze sobą walczyć, dowalać sobie. Trzymaj się, pracuj solidnie, a wredne uwagi puszczaj mimo uszów. Niebieskich włosów nie miałam jeszcze, ale nauczyciel chyba nie może.

Doskonale Cię rozumiem i łączę się z Tobą w bólu. Bądź dzielna Kochana :-*

Oj to niedobrze, że taki człowiek psuje Ci dzień. Nie daj się jej! Miłego dnia :)

Wyobrażam sobie co to za fatum z szefowej, jak na jej powrót jest stres...Niebieskie włosy ? Fajnie :)

Mi bardzo podobają się niebieskie wlosy. Pokaż sie w nich. Współczuję powrotu szwfowej z urlopu, choć przyzbam, ze nie wiem co to znaczy, zbam ryljo z opowiadań jak to jest mieć szefową. Udabego dnia:)

oj tam...głowa do góry!

Pamiętam Cię z długimi włosami, taki ciemny kasztan, były bardzo gęste i fajne, chyba wolałam Cię w tamtej fryzurze, ta kobita z pracy to aż taki mega stres?, pozdrawiam buziaki