Może zaczne od początku no to tak zaczełam sie odchudzać z moją mamą ( dla jasności ja mam 16 moja mama ma 37 ) i tak to jest ze moja mama ma pracr fizyczna i gotuje wedug swojej diety a gdyz ze ja jestem mloda jestem w szkole sredniej i tak soe zdarzylo ze mieszkam w internacie. Miedzy mną a moją mamą jest 3kg rużnicy mozna sie domyslic i tak mysle ze nie jest zle gdyz przed odchidzaniem wazylam 95 kg a teraz waze 84.5 kg ( dokladnie wazylam sie przed chwila ) a moja mama wazyla tyle co ja a teraz wazy 81. kg ... wiem troche duzo wazylam jak na 15 - 16 lat ale sie ogarnelam ... przynajmniej teraz mam odpowiedznia wage do mojego wzrostu (.1.80) . napiszcoe co o tym uwazacie bo sama sir juz gubie narazir vitalianki ♡
grubas11111
7 listopada 2015, 09:11Ło rany na Twoim miejscu skupilabym sie na ortografii najpierw bo troche wstyd, popatrzyłam w opis o Tobie itp przeciez aż razi w oczy:P wienc, ruznicy... Następnym razem jak nie wiesz to chociaż sprawdź w słowniku prosze :)
marta1312
7 listopada 2015, 09:49popieram! masakrycznie się czyta to co napisałaś!
Doma19
7 listopada 2015, 08:52O matko