zważyłam się pierwszy raz od założenia pamiętnika- waga spada :) wczoraj skończył mi się okres więc pewnie powinno mnie jeszcze trochę ubyć. niestety dalej jestem przeziębiona, jem to co na początku, praktycznie na siłę bo jakoś mi się nie chce . nie ćwiczę- kolana mnie bolą ale skoro skończyła mi się @ to dzisiaj zakładam pas wibrujący na mój wielki brzuszek :) , potem może na uda i tak ze 2x.
anushka81
22 lutego 2010, 17:44bardzo dobrze, że spada:) trzymam kciuki, żeby spadała jak najwięcej :)