Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i znowu początek ...


hello maluszki

po tych kilku tygodniach nieobecności doszłam do wniosku, że jednak bycie na Vitalii przynosi dla mnie duże korzyści. nie chcąc zawieść koleżanek " po fachu" muszę trzymać dietę. niestety zbieg kilku zdarzeń w tym samym czasie skutecznie oddaliły mnie od Vitalii, co na 100% poskutkowało dodatkowymi kg. nie wiem jaką wagę mam teraz, nie wchodzę na nią do czasu aż skończy mi się okres, bo ten zawitał wczoraj co oznajmił mi atak na lasagne czytaj lazanie owszem zjadłam, ale kawałeczek taki 5 na 5 cm, reszta w lodówce czeka na dzisiejszą moją zachciankę. z niezdrowych rzeczy to już raczej nic nie było takiego diabelskiego.
na szczęście jako kobieta pracująca, zaczynam od jutra remont u przyjaciółki, mam jej zaprojektować i wykonać garderobę , sypialnię, salonik i kuchnię. dziękuję tacie , że jak robił remont to brał mnie do takich prac i mówił " kiedyś córuś może Ci się to przydać" no i się przydaje . dzisiaj jadę z nią do lekarza bo jest w ciąży, cieszę się ,że będzie niedługo małe bobo, nie moje ale zawsze to cieplutko na serduszku
więc podsumowując: koniec okresu = waga startowa , zamiast ćwiczeń = remont u przyjaciółki
mam nadzieję ,że szybciej te kg zlecą.
miłego dzionka i cieszę się ,że jestem tu z Wami i Wy ze mną
  • Edytora

    Edytora

    23 sierpnia 2010, 11:01

    Napewno dasz radę nie poddawaj się, trzymam kciuki, pozrawiam:))

  • zaneta3034

    zaneta3034

    19 sierpnia 2010, 11:31

    Fajnie że wróciłaś-mam nadzieje że udaje ci sie ograniczenie jedzonka

  • klimtka

    klimtka

    19 sierpnia 2010, 10:45

    dopiero zobaczyłam ,że jesteś:).Dasz radę kofana .Bądź dobrej myśli.Twoja dietka ONZ zaraz przyniesie efekty.Buziaki

  • Gocha755

    Gocha755

    18 sierpnia 2010, 15:33

    kofana:)

  • activebaby

    activebaby

    18 sierpnia 2010, 15:22

    kilosy zgubisz-ale z ciebie zdolna babeczka-szyjesz ogród potrafisz pięknie zrobić i jeszcze remont-też tak chce...pozdrawiam

  • klon31

    klon31

    18 sierpnia 2010, 14:32

    A pewnie że polecą!!! Za żadne skarby niech cię nie złamie waga jeśli faktycznie podskoczyła!! tyle zgubiłaś to i dasz radę dalej! Remont u przyjaciółki będzie drugim ogrodem - więc mnóstwo kalorii zdążysz zgubić i będzie git!

  • justa060895

    justa060895

    18 sierpnia 2010, 12:09

    Trzymam bardzo mocno kciuki za powrót ;)

  • jf1231

    jf1231

    18 sierpnia 2010, 11:52

    faktycznie kobietka pracująca jesteś;D dasz radę kto jak kto ale Turbo odchudzaczka napewno poradzi sobie szybko z nadbagażem ;D

  • BeatRece

    BeatRece

    18 sierpnia 2010, 11:35

    optymizmu mi barkowało!!! I dobrze, że już "wróciłaś", zawsze dajesz mi siłę nawet gdy jej mi juz brak.... Taki optymizm jest teraz w cenie ;) :P

  • puszkowaty

    puszkowaty

    18 sierpnia 2010, 11:33

    Razem damy radę ;)

  • Olaa92

    Olaa92

    18 sierpnia 2010, 10:53

    Powodzenia Kochana! Ja też po wczasach i 18-stce przytyłam 3kg,ale nie ma się czym przejmować! Wszytsko zgubimy:*