Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dałam czadu...


Właśnie wywyaliło cały wpis...pochwalę się szybciutko

Zrobiłam ponad godzinę ćwiczeń z Mel B. Bardzo odpowiada mi rodzaj, tempo i ilość powtórzeń tych ćwiczeń. No i sama prowadząca jest wesołą babką z ciałkiem jakie chciałoby się mieć ( w przeciwieństwie do Chodakowskiej - która według mnie jest sztuczna i chuda oraz Jillian Michaels - której sylwetka jest mało kobieca a ćwiczenia są takie sztampowe). To tylko moja opinia bo zapewne wszystkie treningi są skuteczne, ważne jest jednak również to by każdy znalazł coś dla siebie i ćwiczył z przyjemnością a prowadząca wyglądała tak jak same byśmy chciały również wyglądać.

Dzisiaj zrobiłam:

5min rozgrzewka
15 min cardio (łatwo nie było)
10 min nogi
10 min pośladki
10 min brzuch (dały się we znaki zakwasy więc kilka przerw musialam poczynić)
10 min ramiona (no to jest czad, kilka ćwiczeń musiałam robić bez ciężarków)
rozciąganie

Teraz jeszcze tylko peeling z kawy balsamik i rolka i zjem jeszcze świeżego ananasa,  ja jestem sową więc siedzę długo i śpię długo. 


  • motylek278

    motylek278

    26 lutego 2013, 06:03

    Widać ze nie próżnujesz. Podziwiam za te ćwiczenia.Jak tylko noga będzie sprawna (już lepiej jest) to znowu biegam.Obiadek pycha.Tez stosowałam peeling z kawy ,niestety dawno go nie robiłam.Musze zacząć znowu bo te kupione to już nie to.Pozdrawiam z samiutkiego rana...ja chyba skowronek hi hi bo wstaje raniutko i idę spać jak się ściemni:)

  • miranda21

    miranda21

    26 lutego 2013, 00:11

    Gratulację :) ja też ćwiczę z Mel B i według mnie też jest najlepsza :)