Dzień 102 c.d
Zaraz zabieram się za fitappy, za oknem buro a ja postanowiłam wstawić fotki mojego buziola. Kombinowałam trochę z kolorem włosów i cyknęłam trochę fotek żeby zobaczyć jak kolor wygląda na zdjęciu, stwierdziłam że jest akceptowalny ale kudełki poddaje teraz intensywnej kuracji bo trochę ucierpiały...już nigdy nie pójdę farbować się do fryzjera....wolę robić to sama.
Z pokoju mojego starszego syna dochodzą odgłosy ostrego treningu - ma plan 90 dniowy namawiał mnie na niego ale to już, albo jeszcze nie dla mnie....ja też biorę się do roboty...a oto ja - Karolinka
Nowa30
7 czerwca 2013, 11:53nie mogę biegać bo nie mam co zrobić z dziećmi.
aischad
6 czerwca 2013, 21:20ślicznie ;)
MissButterfly83
6 czerwca 2013, 20:51jesteś piękna :)
motylek278
6 czerwca 2013, 20:45Śliczne masz te kudełki Karolko...:)A nie mówiłam ,że buzia Ci zeszczuplała też? Wyglądasz jak nastolatka!
MartaSajdak
6 czerwca 2013, 19:54ślicznotka :)
karla1974
6 czerwca 2013, 19:13ooo dzięki za komplement....no 40-tka w lutym ale ja się nie czuję chyba dlatego że mam mega dużo optymizmu w sobie:)
chimera27
6 czerwca 2013, 19:12ja także sama się farbuje, ufam tylko sobie. 39 lat? to chyba żart, wyglądasz bosko!!!
.Kicia.
6 czerwca 2013, 19:10tez sama sie farbuje i ladnie wychodzi