Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
za tydzień wylot....


109 dzień

Dzielnie się trzymam i z niecierpliwością odliczam dni do wyjazdu...ale się cieszę, pogoda dziś u mnie przecudna. Troszkę było słodkości bo wczoraj moja pociecha obchodziła 19-te urodzinki ale każdy dzień to bieganie lub cały zestaw Mel B. łącznie z cardio i abs - już mam ją na lapku :).

Dzisiaj poczyniłam ostanie zakupy ciuchowe jeszcze tylko klapeczki no i zaopatrzenie chłopaków na pierwsze dni a później sami będą sobie gospodarzyć. Na wyjazd mąż widząc mój zapał w bieganiu zafundował mi spodenki i koszulkę do biegania bo moje getry niestety już na tyłku się nie trzymają i stwierdził  biorąc wzgląd na tamtejsze temperatury to krótkie gatki (podobno oddychają) i koszulka na ramiączkach będą idealnym zestawem. Tak naprawdę pomyśleliśmy z mężem, że  w naszej torbie wystarczy, że znajdą się stroje kąpielowe coś z filtrem,  męża aparat wraz z całym osprzętem a dla mnie ciuchy i buty do biegania i możemy jechać.

...ale w planach mamy sesję taką o zachodzie słońca...ja w zwiewnej sukni, wytarzana w piasku z rowzianymi blond włosami i opalonym ciałem....hihihihihihi....ja tak nie lubię siebie na fotkach ale może mój mąż nauczy się mnie ładnie ukazywać w obiektywie i może jakimiś fotkami będę mogła się pochwalić...ale w planach mam taką zaaranżowaną sesję....pracowałam przy kilku....więc może czas pstryknąć sobie ładną fotkę.

Kochaniutkie dopijam kawusię i biegnę biegać choć mam paskudną infekcję gardła i chyba już krtani ....dzisiaj już był rowerek, byłam na zebraniu u młodszego...miód lał się na uszy ...jestem dumna z moich dzieciaków...choć początki były ciężkie...starszy zawsze był łobuziakiem od przedszkola musiałam zostawać po zebraniau żeby wysłuchać na jego temat a młodszy problemy dysleksja i dysgrafia wizyty w poradniach logopeda, ćwiczenia z psychologiem i pedagogiem....ale nasza ciężka praca nie poszła na marne ...dziś mądre poukładane chłopaki ze świetnymi wynikami w szkole...

  • Skania79

    Skania79

    14 czerwca 2013, 07:37

    Chciałam wczoraj kupić strój, ale się jeszcze troszke wstrzymam :)))

  • motylek278

    motylek278

    13 czerwca 2013, 21:37

    Znam te prace z dziećmi synowie tez z dysleksją i dysgrafią a młodszy tez logopeda...tylko z córka nie było problemów.Życzę Ci /Wam udanego wyjazdu.Buziaczki

  • Pereucia

    Pereucia

    13 czerwca 2013, 21:23

    Bieganie - coś co uwielbiam a już ciepło się zrobiło! :)