Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
słabość...


Dzień 9

Bieg 60 minut/7,5km, spalonych kalorii ok.600

kalorie:

 Dzisiaj skusiłam się na dwa kartofelki zrobione przeze mnie, za długa przerwa między posiłkami przez długie zakupy oraz bieg na całym dystansie z jednym tylko krótkim marszem...dochodzę do formy...no ale ochoty na słodkość nie  mogłam pochamować, stąd bilans wartości odżywczych niezadowalający....za dużo tłuszczy, za mało białka...jutro nad tym popracuję:)

  • Kasia7111

    Kasia7111

    16 kwietnia 2015, 10:25

    Podziwiam Cię za takie dokładne wyliczenia. Nie mam głowy do tego więc polegam na mojej Pani dietetyk:) Godzina biegania na pewno skutecznie spaliła owe nadprogramowe węgle i dużo ponad to;)