Po tygodniu nie jedzenia pieczywa ziemniaków i słodyczy waga spadła o 20dkg:) w sumie to nie uważam tego za sukces ale ważne, że coś się ruszyło. Tym bardziej, że zważyłam się nie rano na czczo tylko po 3 posiłkach. Dziś jestem już po ćwiczeniach z Ewą i odśnieżaniu podwórka:) także ruch i wysiłek jest:)