Hej dziewczyny jak tam weekend? Ja byłam dość zabiegana. Ledwo znajduję czas na ćwiczenia. W pt do południa roznosiłam cv po szkołach w sprawie pracy, później biegiem sprzątanie, obiad, korepetycje później do 22 goście. Masakra. Wczoraj (sb) od rana w kuchni gotowanie, sprzątanie, korepetycje, wieczorem impreza, ale wydusiłam chwilkę żeby poćwiczyć. Dzisiaj znów miałam gości ale na szczęście:) już zdążyłam poćwiczyć teraz trochę odpoczywam i biorę się za cardio. dziś również pierwszy raz od bardzo dawna kręciłam hula hop cięzko było ale 10 minut zaliczyłam:). Aha wcale nie jestem niegościnna czy coś, wręcz przeciwnie, ale czasami jest to baaaaaaaaaaardzo meczące, zwłaszcza jak trzeba przygotować dużo jedzenia itd a tu człowiek chce trzymać dietę i zrzucać zbędne kilogramy i spalać kalorie:/ No to koniec mojej relacji-marudzenia, pora na cardio. Buziaki.
katinka75
24 lutego 2013, 19:54dajesz rade! ;)