Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Marcowo


Złapałam małe opóźnienie przez chorobę na początku miesiąca ale już zabieram się za ćwiczenia dzisiaj, dość wymówek, czekania, odkładania. Przerwa wymuszona już minęła. koniec kropka. Jak sie znowu rozleniwię to później nie będę mogła wrócić, a wcale nie chcę żeby tak było. Mobilizacja więc pełną parą. Bedę dalej ćwiczyć z fitness blender i dokładam brzuch mel B bo mam juz dość, że wylewa mi się ze spodni. Fałdkom stanowczo mówię NIE!!!!!

dałam sobie na post takie postanowienie, że nie będę jadła słodyczy i o dziwo narazie mi się to udaje. Wytrwałam już 9 dni! Muszę jeszcze tylko ogarnąć resztę kwestii i na pewno wszystko będzie pięknie

Pogoda za oknem cudowna. Chciałabym żeby już była stabilna, bo przez to, że byłam chora to nie mogę się jeszcze rozebrać bardzo i grzeję się niemiłosiernie. 

Ostatnio mało się tutaj udzielam ale najzwyczajniej w świecie nie mam czasu. Doba jest zdecydowanie dla mnie za krótka.

  • zdrowenawyki

    zdrowenawyki

    15 marca 2014, 13:12

    Mam tak samoooo!!!!!!! Powodzenia :)

  • liliana200

    liliana200

    13 marca 2014, 16:08

    Trzymam kciuki, powodzenia :)))

  • mona26r1

    mona26r1

    13 marca 2014, 15:08

    Doba powinna mieć co najmniej 30 godz, zgadzam się :-) wracaj, cwicz, nie przekladaj, wiosna juz praktycznie jest, lato tez coraz blizej, nie ma na co czekac :-)