Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga/praca/brak czasu:)


                           Hej maleństwa!:)


Bardzo mało do was zaglądam i nie dodaję wpisów. Ale już się tłumaczę Od kąt zaczęłam pracować to nie mam na nic czasu, a jak już mam trochę wolnego to trzeba zawsze coś zrobić, posprzątać, zrobić zakupy albo zwyczajnie chcę spędzić czas sam na sam z mężem albo córeczką Dzisiaj znowu lecę na nockę, ale znalazłam chwilkę i przypominam że w ogóle istnieję

Dalej staram się zdrowo odżywiać, jem o wiele więcej, mój tłusty czwartek trwa do dzisiaj bo właśnie zjadłam 4-5 pączków, a Moja waga ani drgnie, dal;ej 49 kg. To przez  to że ciągle jestem w ruchu. Cm również takie same, a nawet trochę mniejsze. Spodnie które ostatnio kupiłam (rozmiar xxs) już trochę zaczynają być luźnawe

Niestety mam coś z kolanami, to chyba przez to że mam zabiegana pracę, nie mogę kucać, a jak rano wstaję to muszę najpierw rozchodzić nogi bo strasznie bolą. We wtorek polecę do lekarza.

A no i najważniejsze, Moja córa zaczęła chodzić!:) Teraz dodatkowo trzeba za nią latać
Postaram się ogarnąć co tam u was słychać bo jestem bardzo ciekawa jak wam idzie:)


  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    3 marca 2014, 05:25

    ostatnia motywacja cudowna !!! fajnie kochana ci sie uklada :) mam nadzieje, ze z nogami to nic powaznego ;-) jaki piekny czas u corci teraz :))

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    2 marca 2014, 17:08

    Oooo kochana to jak latorosl juz smiga to kg poleca u ciebie jak szalone hihi :-)

  • fijka89

    fijka89

    2 marca 2014, 13:06

    Czas spędzony z rodziną jest wazniejszy niż vitalia.pl ;)

  • Mycella

    Mycella

    2 marca 2014, 13:04

    Skoro córcia chodzić zaczyna, to dopiero będziesz miała ruchu...:D Co do zdjęć - przepiękne te dziewczyny, ale najdłużej patrzyłam na to pierwsze zdjęcie, uwielbiam kawę i takie romantyczne klimaty:D:D:D

  • dola123

    dola123

    2 marca 2014, 12:52

    też z miesiac temu kupiłam nowe spodnie i sa już bardzo luźne z jednej strony się cieszę, ale z drugiej tak mi się podobają *-*super, że takie postępy się u Ciebie dzieją z pracą i dzieckiem. Trzyma się!

  • angelisia69

    angelisia69

    2 marca 2014, 12:07

    Nic tak nie cieszy jak 1sze kroki dziecka ;-) pamietam te czasy hehe,ale to dopiero sie zaczelo uwazanie na brdzaca,bo wszedzie lazil i sie przewracal,trza bylo miec oczy w tylku :P A co do Vitalii,to priorytetem jest rodzina a nie portal wiec nie dziwne ze nie masz czasu tu siedziec.To praca z jednej strony dobra bo utrzymuje cie w ruchu i waga ci sie utrzymuje ;-) Powodzonka zycze i oby z kolanami nic powaznego nie bylo