Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bilans świąteczny, co tam słychać w mojej kuchni -
zdjęcia :)


I już po świętach! Nawet ich nie czułam, mój starszy brat spędził je poza domem, a mój tata miał dyżury, mojego drugiego brata praktycznie nie było, więc siedziałam sama z mamą. Były dla mnie trochę jak normalne, trochę bardziej leniwe dni. Codziennie biegałam, poprawiłam czas stałej trasy o 13 minut! :) 

Jutro wracam już do Warszawy, nie mogę się doczekać, aż pójdę tam na rolki! Rano skosiłam trawę (coś, co UWIELBIAM robić haha dziwne, co?), trochę poczytałam książkę, ogarnęłam dom i pogotowałam, zaraz biorę się za prasowanie, Dzisiaj odpuszczam bieganie, bo jest strasznie duszno na dworze, jeden dzień wolnego dobrze mi zrobi, może potem popedałuję na rowerze stacjonarnym, a może posprzątam dokładnie pokój, żeby zostawić go w idealnym porządku. 

Dzisiaj przygotowałam: 

gołąbki z młodej kapusty z soczewicą i pieczarkami

gryczane bezglutenowe muffiny z bananami

pełnoziarniste muffiny wytrawne z pieczoną cebulką i świeżą bazylią

i jeszcze ostatnio zrobiłam : 

zupę krem z kalafiora

omlet biszkoptowy z truskawkami (pełnoziarnisty) - przepis już dodałam na bloga.

sałatka śledziowo-warzywna

Przepisy pojawią się z czasem na moim blogu kulinarnym - LINK

Oczywiście możecie polubić mnie na fb, żeby być na bieżąco. (na ogół po wstawieniu wpisu dodaję link na fb)

Miałam jechać na weekend majowy do koleżanki z roku do Rzeszowa, ale chyba znowu wrócę do domu, taak mi tu dobrze, chociaż niewiele robię. Przypominają mi się chwile, jak jeszcze nic mnie nie goniło, codzienne treningi, opalanie, spędzanie czasu z rodzicami i dużo wolnego na rozwijanie swoich zainteresowań. Teraz jak jestem w Warszawie, to mam wrażenie, że ucieka mi czas, ciągle gonią mnie terminy i mam meega dużo stresu i mało czasu na swoje hobby. Muszę naprawdę dobrze organizować czas, żeby wszystko godzić ze sobą. Okej, biorę się za pracę, trzymajcie się! :)

  • aleschudlas

    aleschudlas

    16 maja 2014, 16:09

    super wypieki !

  • dontdoit

    dontdoit

    13 maja 2014, 17:02

    Wchodzę do Ciebie tylko jak jestem najedzona, bo inaczej zaraz ruszam do kuchni na "obżarstwo" !

  • xxsloneczkoxx

    xxsloneczkoxx

    13 maja 2014, 09:26

    Mam ochote ostatnio na gołlabki z młodej ale włąsnie w lżejszym wydaniu i to jest świetne :) i jeszcze jakiś chlebek muszę wyszukać i upiec :)

  • bumbla

    bumbla

    30 kwietnia 2014, 20:08

    co za pyszności!

  • CzekoladowaSilje

    CzekoladowaSilje

    28 kwietnia 2014, 23:34

    Masz rację... jadąc do rodzinnego domu to tak jak by się jechało w całkiem inny świat... taki miły, spokojny...

  • decesso

    decesso

    23 kwietnia 2014, 16:31

    Odpoczynek od codzienności w takim spokojnym miejscu jest bezcenny. Nie dziwię się, że chcesz tam przebywać częściej.

  • ex_aequo

    ex_aequo

    23 kwietnia 2014, 14:47

    Obśliniłam klawiaturę :)

  • espanola59

    espanola59

    23 kwietnia 2014, 14:31

    te twoje przepisy.. *.*

  • borowahela

    borowahela

    23 kwietnia 2014, 08:33

    ale pychotka:)

  • Olsica

    Olsica

    22 kwietnia 2014, 18:05

    Zdjęcia u Ciebie sa jak z profesjonalnej strony z przepisami :)

    • Karolinasdz

      Karolinasdz

      22 kwietnia 2014, 18:44

      to dlatego, że te same zdjęcia umieszczam na moim blogu kulinarnym :)

    • Olsica

      Olsica

      22 kwietnia 2014, 18:46

      To teraz wszystko jasne ;) Można sie najeść oczami :)

  • nadson

    nadson

    22 kwietnia 2014, 17:53

    Przepiękne zdjęcia!