Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
motywacja w dołku


tak myślałam że w końcu do tego dojdzie...

Zachcianki mam już za sobą, nie podjadam  nic nadprogramowego. A mimo to waga jakoś bardzo bardzo pomału leci w dół.

A było tak pięknie. Fakt faktem leci w dół. Ale coraz wolniej...

A sami wiecie jak to wpływa na motywację...