to już kolejny dzień pzrede mną - 7. wczoraj miałam kryzys jakbym mogła to bym wszystko zjadła co tylko było... ale mam nadzieję, że to juz się więcej nie powtórzy. Jeszcze się ni poddaje i walczę sama ze sobą i swoimi słabościami. Nie wiem czy powinnam pisać, ale jeste na diecie białkowej w I fazie .
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
27 października 2010, 10:11miłego dnia