Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Święta


Święta, święta i po świętach :D
Jak tam dziewczynki wytrwała wasza dieta podczas świąt ? Ja z początkiem mojej czekałam do końca świąt bo wiem że widząc pierogi mojej babci bym nie wytrzymała ... pycha :D

Teraz też nie jest lekko bo w lodówce jest jeszcze świąteczne jedzonko i aż się prosi żeby coś zjeść ale mówię sobie stanowcze NIE !!!

Przyszykowałam już sobie dzisiejszy obiadek zaplanowany na godzinkę 14.30
Jest to ryba , a konkretnie mintaj :D
Po prostu opruszyłam go ziołami, i skropiłam cytrynką i usmażyłam na patelni grillowej bez dodatku tłuszczu:D

Jestem na diecie dr Dukana, to dopiero początek więc I FAZA - ataku
Lecę na samych proteinkach, i piję mnóstwo wody :D
Będzie to ciężkie 5 dni :D