Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piąteczek!


Witam Vitalijki!

Piątek, weekendu początek ! :)

Dziś jak co piątek miałam wolne od uczelni, uff :) Więc spałam sobie do 10:10 Kolejny etap sprzątania za mną, dziś posprzątałam całą kuchnie i łazienkę, niby to tylko mieszkanko studenckie i świąt tu nikt obchodzić nie będzie, ale chociaż troszeczke atmosfery świąt tu czuje... A właśnie co zrobić z współlokatorką, która nie dba o mieszkanie i praktycznie nic w nim nie robi? Mamy osobne pokoje, i generalnie porządek w jej pokoju mam w d*** ale nie dba także o kuchnie i łazienke? Nie pomogło ustalenie grafiku, prośby i krzyki! Czy jedynym wyjściem jest zmiana współlokatorki? Ale mieszkanie super mi się podoba i nie chce go zmieniać.

 

Hmm... naszło mnie dziś na wspomnienia... Ja i On... Niby oboje zdecydowaliśmy że będziemy przyjaciółmi tylko... Tzn on to zaproponował a ja udawałam, ze też chciałam to zaproponowac, a tak naprawde serce krzyczało "NIE, NIE ZOSTAWIAJ MNIE JESTEŚ DLA MNIE CAŁYM ŚWIATEM"   Każde spotkanie z nim,każda rozmowa boli bo serce się wyrywa.. ale udaje i jestem silna!

A co do dzisiejszych kalorii.. ech szkoda słów...

śniadanie: zielona herbata, musli z jogurtem owocowym
II śniadanie: 4 mandarynki
obiad: pierogi z serem :D
podwieczorek: budyń czekoladowy
kolacja: jogurt bananowy

 

  • mesio

    mesio

    17 grudnia 2011, 00:46

    tylko nabiał. kilka postów wcześniej opisałam tą dietę

  • duszka189

    duszka189

    16 grudnia 2011, 23:29

    <img src="http://th.interia.pl/50,b00b623291023055/kubus__spioch.gif"> Ja tylko na momencik wpadam by życzyć kolorowych snów:)))

  • Karolinkasss1992

    Karolinkasss1992

    16 grudnia 2011, 21:00

    Moim zdaniem to świadczy o kulturze i wychowaniu takiej osoby...

  • Oleeeenka

    Oleeeenka

    16 grudnia 2011, 20:37

    Współczuję, ma cały tamten rok mieszkałam z 2 chłopakami i koleżanką...i cała 3 tolerowała gnój :| nie potrafiłam tego znieść, w mieszkaniu pasował straszny syf :| jak znajomi do mnie przychodzili to aż wstyd mi było ich zapraszać, no bo co byście sobie pomyślała o osobie która żyje w takim brudzie??? dlatego ja się wyprowadziłam - nie miałam innego wyjścia :|

  • zakazanemarzenia

    zakazanemarzenia

    16 grudnia 2011, 18:10

    Ojj balaganiara ci sie trafila , niedobrze ;) ale sprubój jej tak jakos przegadac zeby sie wziela za sb , bo to tylko o niej swiadczy jak sie jej sprzatac nie chce..